| | Polowanie Cichego [2] | |
| | Autor | Wiadomość |
---|
Lettie
Liczba postów : 360 Punkty : 186 Join date : 11/11/2016 Age : 26 Skąd : Wsi spokojna, wsi wesoła...
| Temat: Polowanie Cichego [2] Pon Paź 02, 2017 10:04 am | |
| Wszystko zaczęło się w tradycyjnym stylu: spotkanie ze strażnikiem, krótka pogadanka o regulaminie, wręczenie Safariballi i karmy. Tym razem dodatkowo dostałeś również kompas wraz z przestrogą: - Ścieżka jest prawie niewydeptana, a w głębszych partiach lasu praktycznie jej nie ma. Jeśli chcesz potem wrócić do domu, lepiej pamiętaj, w jakim kierunku idziesz. Nie zgób kompasu! Już parę razy musieliśmy szukać takich nieodpowiedzialnych gagatków, nie chciałbym tego powtarzać po raz kolejny. Rozumiemy się? No, zatem powodzenia. Zaledwie wstąpiłeś pomiędzy pierwsze pnie, już poczułeś magiczny klimat tego miejsca. Na obrzeżach drzewa były oczywiście jeszcze stosunkowo młode, ale już tutaj nie sposób było nie zaobserwować, że jest to naprawdę dziki las. Tutejsze Pokemony pewnie nieczęsto mają kontakt z człowiekiem. | |
| | | Cichy
Liczba postów : 178 Punkty : 181 Join date : 16/10/2016
| Temat: Re: Polowanie Cichego [2] Pon Paź 09, 2017 3:00 am | |
| Swoim zwyczajem zamiast jak człowiek odpowiedzieć owemu mistrzowi przestróg milczałem tylko wpatrując się w niego z powagą. Gdy już się rozstaliśmy to pomyślałem, że owe spojrzenie mogło być dla niego mało komfortowe... albo mi się wydaje. Niemniej poprzytakiwałem jedynie głową, bo gdybym tego nie robił gotów pomyśleć, że go ignoruję. Oczywiście nie robiłem tego, nie chciałem jedynie paplać ozorem jak... on. Niemniej skoro tylko ozorem mielić przestał rzuciłem krótkie "ok" i ruszyłem w dzicz. Ciekawe czy jakiś nieostrożny pokemon napatoczy się tak po prostu? Pewnie nie, aczkolwiek nie ma co z miejsca rzucać się w krzaki i szukać poszlak. I tak jesteśmy blisko wejścia, tu pewnie nie ma szczególnie płochliwych okazów. Zresztą pierwej należy się z lasem zapoznać i chwilę ponapawać tym miejscem, potem weźmiemy się za porządne poszukiwania. | |
| | | Lettie
Liczba postów : 360 Punkty : 186 Join date : 11/11/2016 Age : 26 Skąd : Wsi spokojna, wsi wesoła...
| Temat: Re: Polowanie Cichego [2] Pon Paź 09, 2017 2:04 pm | |
| 80 - pierwszy na haczykuZ każdym kolejnym krokiem sklepienie lasu stawało się coraz gęstsze, zmniejszając ilość dostępnego światła. Gdzieniegdzie ziała jakaś wyrwa po zwalonym drzewie, którą skwapliwie wykorzystywała roślinność zielna i młode drzewka. Z poskręcanych gałęzi zwieszały się niteczki porostów, a pnie porastała gruba warstwa mchu. I chociaż powietrze stało nieruchomo, gałęzie trzeszczały jakby same z siebie, a drzewa jakby szpetały między sobą... Stop, nie ta bajka. W rzeczywistości nic nie szeptało ani żadna gałąź się nie poruszyła, choć w aktualnej scenerii wcale by Cię to nie zdziwiło. Przystanąłeś, gdy przed Tobą wyrosła nagle rozświetlona polana. Leżało tutaj parę pruchniejących pni drzew, a na samym środku leżał kamień. Na nim zaś, jak na scenie, stał robakowaty Pokemon i odstawiał dzikie wygibasy. Z początku ciężko było stwierdzić, czy wije się w bolesnej agonii, czy też po prostu tańczy. Ale uśmiechał się, więc chyba wszystko w porządku... | |
| | | Cichy
Liczba postów : 178 Punkty : 181 Join date : 16/10/2016
| Temat: Re: Polowanie Cichego [2] Sro Paź 11, 2017 11:25 pm | |
| Las robił wrażenie, nawet na mnie który całe dzieciństwo spędził w lesie... a może właśnie dlatego? Dawno już w lesie nie byłem. W West Star, ani na całym półwyspie nie ma lasów. Jest dżungla, ale to daleko... a zresztą dżungla to nie to samo co las okalający rodzinne Silence Forest. Mniejsza, jest i oto pierwszy robak.. jednak zdecydowanie nie wart safariballa. Ciekawa gąsienica, owszem, ale w specyfice bojowej zarówno w tej jak i kolejnych formach ewolucyjnych niepokojąco podobna do Wrumple. W normalnych warunkach nie przejął bym się tym, bo chciałbym kiedyś dysponować jak największą liczbą gatunków w mojej wielkiej drużynie, a i sam Wrumple pewnie zakolegował by się z tym robakiem, który sprawiał wrażenie podobnie jak on lubić taniec. Ale... no nie płaciłem tyle ile płaciłem za wejście tu by łapać dość pospolitą gąsienicę. Nie zaczepiałem więc Sketelnburga.. czy jakoś tak, podobnie. Ruszyłem dalej rozglądając się za innymi okazami poke-robaków. | |
| | | Lettie
Liczba postów : 360 Punkty : 186 Join date : 11/11/2016 Age : 26 Skąd : Wsi spokojna, wsi wesoła...
| Temat: Re: Polowanie Cichego [2] Czw Paź 12, 2017 12:30 pm | |
| 65 - brak
Tańczący robak został na swojej polanie, a Ty ruszyłeś w dalszą drogę. Wymijałeś kolejne sękate pnie i przeskakiwałeś spróchniałe konary. W tym świecie półmroku próżno było wypatrywać jakichkolwiek kwiatów, które urozmaiciłyby krajobraz. Było to królestwo drzew i panowały one tutaj niepodzielnie. Wtem pomiędzy pniami ujrzełeś wreszcie prześwit. Gdy się zbliżyłeś i stanąłeś w oślepiających promieniach światła słonecznego, w pierwszym momencie musiałeś zmrużyć oczy. Gdy już przywykłeś do nowych warunków, spostrzegłeś, że sprawcą jest tego zjawiska jest niezbyt głęboka rzeka, szeroka na półtora metra. To ona przerwała ciągłość liściastego stropu.
| |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Polowanie Cichego [2] | |
| |
| | | | Polowanie Cichego [2] | |
|
Similar topics | |
|
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |