|
| PokeCenter | |
|
+8Tchomer Andrea_Lenti Wojtek Patryk Małża Nanori Seath Filipos44 12 posters | |
Autor | Wiadomość |
---|
Seath
Liczba postów : 887 Punkty : 361 Join date : 30/05/2016 Age : 27 Skąd : Koło pierników. :V Job/hobbies : Gierki, komiksy, seriale, marnowanie czasu, Helix Fossil. :V
| Temat: Re: PokeCenter Sob Cze 17, 2017 8:57 pm | |
| Roman Farney "Cichy" Bez zbędnej zwłoki opuściłeś PC. Gdy przekraczałeś próg siostra Joy na odchodne rzuciła jeszcze: - Zapraszamy ponownie. Gdy znalazłeś się poza Centrum Pokemon ponownie ujrzałeś Luckyego, siedział przy budce ze słodkimi bułkami, gdy cię zauważył tylko odwrócił się do Ciebie plecami. Na ramieniu siedziała mu jego jaszczurka, która również zajęta była szamaniem. Cóż.. Bywało i tak. Gdzie teraz? Wracasz do swej podróży, czy może pora na małą przerwę. Decyzja należała do Ciebie, słońce nadal świeciło wysoko u góry, więc czasu było dość. (Piszesz w West Star) | |
| | | Tchomer
Liczba postów : 706 Punkty : 197 Join date : 11/07/2014 Age : 22
| Temat: Re: PokeCenter Czw Cze 29, 2017 1:38 pm | |
| Tchomer zaraz po przyjściu na miejsce pobiegł do PC i wyciągnął z niego safariballa ze swoim nowym kompanem. -Cześć mały, nareszcie mogłem cię odebrać. - Uśmiechnął się. -Na początek naszej przygody stoczymy małą walkę przeciw jednej trenerce. Jako, że chcemy razem powoli ratować świat musimy dużo trenować byś był dużo mocniejszy. Kto wie, może nawet kiedyś w walce z potężnymi pokemonami próbującymi zniszczyć to piękno przyrody. - Dodał i ruszył w drogę powrotną do Centrum walk razem z Herracrossem. | |
| | | Andrea_Lenti
Liczba postów : 131 Punkty : 132 Join date : 08/09/2016 Age : 24 Skąd : Polska, Gdańsk Chełm, ul.Odrzańska 14/2 Job/hobbies : Pokemon :D, granie na instrumentach
| Temat: Re: PokeCenter Czw Cze 29, 2017 10:34 pm | |
| -A tak swoją drogą Tyler, akurat sam teraz muszę obmyślić strategię na lidera, jak pewnie myślisz to mam spory kłopot-Rejcz po oddaniu Texa do Siostry, usiedli przy stole i zaczęli rozmawiać. -Spójrz na to...-wyciągnął pokeballe-Pokażcie się! Wszystkie pokemony Rejcza oprócz Texa, pojawiły się przed tylerem... -Jak widzisz dysponuję pokemonami typu mrocznego :/ Rejcz wiedział że pokemony typu mrocznego w starciu z baśniowymi, są na przegranej pozycji. Miał coś w zanadrzu ale postanowił sprawdzić Tylera. Wtajemniczył go czym dysponuję -Co mi proponujesz Tyler? | |
| | | Davir
Liczba postów : 384 Punkty : 171 Join date : 19/09/2014 Age : 23 Skąd : Polska, a co myślałeś? Wietnam? Job/hobbies : [tajemnica] Inne Konta : Nie posiadam
| Temat: Re: PokeCenter Pią Cze 30, 2017 10:46 am | |
| Andrea Tyler chwilę zamyślił się, oparty łokciem o blat stołu stukał palcem o skroń. Nagle przerwał tą czynność. - Trochę podpytywałem wcześniej o tą liderkę i z tego co się dowiedziałem, jedyne co łączy ją z typem wróżkowym to tylko typ pokemonów. Nie mają żadnego ataku wróżkowego. - odpowiedział w końcu. - Ale to tylko luźne rozmyślenie. - dodał szybko, lekko odsuwając ręce. Najwidoczniej nie był jeszcze bardzo doświadczony. Chyba jednak dopiero zaczynał swoją przygodę. Siostra Joy pojawiła się przy ladzie. Przyniosła akurat pokeball Texa i Electrike. Dość szybko ich wyleczono. | |
| | | Andrea_Lenti
Liczba postów : 131 Punkty : 132 Join date : 08/09/2016 Age : 24 Skąd : Polska, Gdańsk Chełm, ul.Odrzańska 14/2 Job/hobbies : Pokemon :D, granie na instrumentach
| Temat: Re: PokeCenter Pią Cze 30, 2017 11:11 am | |
| Rejcz szeroko otworzył oczy, najwyraźniej zdziwiła go informacja. Po czym się odwrócił w stronę siostry. -Dziękuję za zaopiekowanie się moim pokemonem ^^ -Powiedział z uśmiechem na ustach do siostry.Po czym wrócił do rozmowy z Tylerem -Bardzo zdziwił mnie ten fakt, może ma jakąś tajną broń o której nikt nic nie wie. Nie mam zamiaru jej lekceważyć. Mam pokemona którego muszę w takim razie spróbować nauczyć pewnego ciosu. W tym celu zajdę jeszcze do Centrum walk... ale i tak ma przewagę typową, moje ruchy mało jej robią, wiem że mogę używać innych ciosów ale Omen takowych nie lubi, a najgorzej ma Hyrter Reicz miał plan jak sobie zrobić przewagę u lidera ale nie miał zamiaru spocząć na laurach, spojrzał więc na poważne miny swoich pokemonów które były pełne determinacje i postanowił ruszać do centrum walk, ale najpierw ma co jeszcze tu do załatwienia. - W każdym razie, to bardzo istotna informacja, dziękuję. A czy słyszałeś jakimi pokemonami może dysponować... albo czy słyszałeś ile ich ma? | |
| | | Davir
Liczba postów : 384 Punkty : 171 Join date : 19/09/2014 Age : 23 Skąd : Polska, a co myślałeś? Wietnam? Job/hobbies : [tajemnica] Inne Konta : Nie posiadam
| Temat: Re: PokeCenter Sob Lip 01, 2017 12:24 pm | |
| Andrea Po odebraniu swoich pokemonów wróciliście do rozmowy. - Słyszałem, że ma dwa pokemony. Marill i... jakiś z typem psychicznym. Osoba od której się tego dowiedziałem była trochę za słaba na tą liderkę. Albo po prostu brakowało mu taktyki... ewentualnie miał problem z przewagami. - odpowiedział Tyler. Wypuścił swojego Electrike. Wstał z krzesła i klęknął przy nim. - Electrike, mam nadzieję że wybaczysz mi tą porażkę. Od tego momentu zaczniemy ciężko trenować. Nigdy nie przegramy już tak łatwo. - zaczął rozmawiać z swoim pokemonem, który chyba nie traktował porażek jako coś złego, bo natychmiast wskoczył w ręce trenera. - Też zajdę do Centrum Walk. - dodał. - A przy okazji... Tyler dobył pokedex. - Czy mógłbym za jego pomocą zobaczyć twoje pokemony? Z chęcią poznam te gatunki, u nas takie są niespotykane. Najwyżej podczas Turnieju Saladii. I w nielicznych przypadkach. - zapytał lekko drapiąc się po głowie z zakłopotaniem. | |
| | | Andrea_Lenti
Liczba postów : 131 Punkty : 132 Join date : 08/09/2016 Age : 24 Skąd : Polska, Gdańsk Chełm, ul.Odrzańska 14/2 Job/hobbies : Pokemon :D, granie na instrumentach
| Temat: Re: PokeCenter Sob Lip 01, 2017 1:22 pm | |
| -Oczywiście ^^-Powiedział Rejcz, po czym szybko na jednej nodze poszedł jeszcze z PC odebrać Zero i wszystkie wypuścił przed Tylerem. -Mówiłeś coś o "Turnieju Saladii", to jakieś tutejsze święto/wydarzenie?- zapytał z czystej ciekawości. Gdy rozmowa miała dobiec końca, Rejcz razem z tylerem zbierali się w stronę centrum walk | |
| | | Davir
Liczba postów : 384 Punkty : 171 Join date : 19/09/2014 Age : 23 Skąd : Polska, a co myślałeś? Wietnam? Job/hobbies : [tajemnica] Inne Konta : Nie posiadam
| Temat: Re: PokeCenter Sob Lip 01, 2017 1:54 pm | |
| Andrea Tyler zaczął po kolei sprawdzać pokedexem każdego pokemona. "Houndour, mroczny pokemon. Houndour poluje w skoordynowanej paczce. Ich komunikacja z innymi poprzez różne krzyki ma na celu otoczyć ofiarę. Współpraca tych pokemonów jest niezwykła" Tyler nie zrobił nic specjalnego, już usłyszał podczas walki podobny opis. "Deino, wzburzony pokemon. Nie posiadają wzroku, dlatego atakuje i gryzie wszystko co go otacza w celach poznawczych. Ich ciała oznaczone są ranami." Tyler spojrzał na pokemona z lekkim zdziwieniem. Pokemon nie wykazywał niczego co pokazuje opis. "Absol, katastroficzny pokemon. Za każdym razem gdy Absol pojawia się między ludźmi, następuje katastrofa jak trzęsienie ziemi czy przypływ. W rezultacie znany jest jako katastroficzny pokemon" Tyler lekko wytrzeszczył oczy i oddalił o dwa kroki, skanując teraz Nate. "Sneasel, pokemon o ostrych pazurach. Sneasel skaluje drzewa, wbijając swoje wykręcone pazury w korę. Poszukuje niechronionych gniazd i kradnie jajka w celach konsumpcyjnych gdy rodziców nie ma w domu." Pokemon wydał się lekko uśmiechnąć. Tyler przeszedł do ostatniego pokemona. "Pawniard, pokemon o ostrych ostrzach. Ignorując obrażenia, atakuje w grupie poprzez zatopienie ostrzy w swojej ofierze." Tyler schował pokedex. - Rzeczywiście, mroczna drużyna. Nie tylko pod względem typu. - podrapał się za włosami z najwidoczniej udawanym uśmiechem. - To nie jest tutejsze święto. - odpowiedział od razu Tyler gdy zapytałeś o Turniej Saladii. - Jest to największy turniej w Ferangh. Marzenie prawie każdego trenera w tym regionie. - wyjaśnił szybko. Powoli wyszliście z Centrum Pokemon. (możesz pisać w West Star albo w Centrum Walk Pokemon) | |
| | | Quincy
Liczba postów : 36 Punkty : 40 Join date : 18/06/2017
| Temat: Re: PokeCenter Wto Lip 04, 2017 7:48 pm | |
| Przybył do Centrum pokemon o dość później porze. Postanowił jeszcze chwilę rozejrzeć się, a potem może powinien pójść się chwilę przespać. Nadal towarzyszyła mu Sally - jego Misdreavus. Miał nadzieję że nie rzuci się na zadnego pokemona jak zrobiła to jakiś czas wcześniej. Starał się znaleźć jakieś miejsce do siedzenia, gdzieś z boku, aby móc usłyszeć rozmowy okolicznych trenerów [O ile jacyś są]. Kto wie? Może usłyszy coś o jakimś miejscu pełnym duchów w okolicy? | |
| | | Małża Admin
Liczba postów : 955 Punkty : 457 Join date : 26/08/2014 Age : 25 Skąd : Kalos - Lumiose City | Polska - Wrocław Job/hobbies : Adminofaszystka, aspirująca Kapłanka Arceusa
| Temat: Re: PokeCenter Pią Lip 07, 2017 4:12 pm | |
| Quincy: O tej porze w Pokecenter nie było zbyt wiele osób, ale ponieważ nie przyszedłeś w środku nocy w głównej sali zobaczyłeś paru trenerów i trenerki. Jeden trener grzebał w swoim plecaku, inna trenerka siedziała na jednej z sof i przeglądała pokedex. Ah, pewnie jej celem jest zebranie informacji o jak największej ilości gatunków. Podobno profesorowie nagradzają tych o największej ilości zarejestrowanych pokemonów w pokedexie. No, ale ty szukasz zjawisk paranormalnych i ludzi potrzebujących pomocy. - Dobry wieczór, czy mogę w czymś pomóc? Darmowe pokoje dla trenerów są na piętrze, proszę nie wahać się z nich korzystać. - Zagadnęła cię profesjonalnie Siostra Joy. Cóż... za wiele tu chyba nie masz do roboty, bo Sally jest w pełni sił. Zawsze jednak możesz popytać gdzie mogą potrzebować medium. A to Siostrę Joy, a to jakiegoś losowego trenera. Może dowiedziałbyś się więcej o tym tajemniczym Drifloonie... Coś mi mówi, że nie tylko ty miałeś z nim (bądź nią) spotkanie. | |
| | | Quincy
Liczba postów : 36 Punkty : 40 Join date : 18/06/2017
| Temat: Re: PokeCenter Wto Lip 11, 2017 9:07 pm | |
| - Bardzo dziękuje, na pewno skorzystam. - odpowiedział siostrze Joy, jednocześnie podchodząc do PC żeby odebrać Riolu, jakiego niedawno złapał. Gdy tylko go zdobył, wycofał Sally do Pokeballa a małego walecznego pokemona wypuścił. Ten będzie się chyba bardziej słuchać niż ona. Następnie zaczął wypytywać wszystkich obecnych w centrum czy mieli styczność z jakimś Drifloonem. Może dowiedziałby się czegoś o nim? W końcu Drifloony to duchowe stworki, a duchy to jego temat! ...No i nie chciał iść tak szybko spać. | |
| | | Małża Admin
Liczba postów : 955 Punkty : 457 Join date : 26/08/2014 Age : 25 Skąd : Kalos - Lumiose City | Polska - Wrocław Job/hobbies : Adminofaszystka, aspirująca Kapłanka Arceusa
| Temat: Re: PokeCenter Sob Lip 15, 2017 6:55 pm | |
| Quincy: Jak postanowiłeś, tak zrobiłeś. Sally zniknęła w czerwonej mgiełce pokeballa, a ty podszedłeś do jednego z PC ustawionych pod ścianą. Otworzyłeś swój BOX i wyciągnąłeś stamtąd Riolu. Czułeś, że chcesz polepszyć swoją relację z nim, dlatego od razu go wypuściłeś. Psowaty pokemon rozejrzał się powoli po Centrum Pokemon, ciekawy tego gdzie jest. Nigdy wcześniej nie był poza strefą safari, więc to zrozumiałe. Może z nim porozmawiasz o tym, że jesteście w mieście i będziesz go trenować? Tak dla polepszenia atmosfery, bo póki co oczy Riolu miały niemal ponury wyraz. Skierowałeś się do trenera grzebiącego w plecaku i zagadałeś go na temat balono-ducha. - Ah, ciebie też okradł? Cholernik odpiął mi jedną z kieszeni plecaka i świstnął Potiona. Teraz przekładam wszystkie rzeczy głębiej żeby to się nie powtórzyło. Tobie też radzę. - Trener pokiwał do siebie głową ze smutnym wyrazem twarzy. Zrozumiałe, w końcu Potiony nie spadają z nieba. | |
| | | Quincy
Liczba postów : 36 Punkty : 40 Join date : 18/06/2017
| Temat: Re: PokeCenter Wto Lip 18, 2017 10:33 pm | |
| - Witaj... - Tu się zamyślił. Chyba powinien dać mu jakieś imię. Później się tym zajmie. Na razie zajął się tłumaczeniem mu sytuacji. - Jesteśmy w mieście pełnym Ludzi i Pokemonów, spróbuj więc zachowywać się spokojnie, dobrze? - gdy człowiek powiedział mu o tym że ten Balonowy potrafi ukraść komuś coś. Nieco się zdziwił. Po co miałby to robić? Nie Słyszał zbytnio o pokemonach duchach które same z siebie kradły coś tak drobnego jak Potiony. To było oczywiste że pewnie ktoś kazał temu pokemonowi kraść te przedmioty. Czyli nici ze złapania go. Jednak postanowil się popytać innych na temat tego pokemona oraz na temat miejsc w tym regionie związanych w jakikolwiek sposób z Duchami. | |
| | | Małża Admin
Liczba postów : 955 Punkty : 457 Join date : 26/08/2014 Age : 25 Skąd : Kalos - Lumiose City | Polska - Wrocław Job/hobbies : Adminofaszystka, aspirująca Kapłanka Arceusa
| Temat: Re: PokeCenter Czw Lip 20, 2017 7:00 pm | |
| Quincy: Riolu spojrzał na ciebie poważnie i skinął powoli głową, zapewne chcąc zrozumieć co to za miejsce i w jakim celu go przyzwałeś. Podążał za tobą w absolutnej ciszy, dosyć niepewny, ale uważny. Ty natomiast zwróciłeś się do trenerki z pokedexem. - Drifloon? Nie widziałam żadnego takiego pokemona w okolicy. Ale Fogs City z nich słynie, duchy uwielbiają to miasto. - Odparła na twoje pytanie i wróciła do sprawdzania swojej listy złapanych stworków. | |
| | | Quincy
Liczba postów : 36 Punkty : 40 Join date : 18/06/2017
| Temat: Re: PokeCenter Czw Lip 20, 2017 9:33 pm | |
| - Bardzo dziękuję za informacje. Miłego wieczoru! - powiedział po czym zaczął odchodzić. - Hej Riolu... - postanowił na razie zwracać się do swojego pokemona po nazwie jego gatunku, dopóki nie wymyśli mu jakiegoś bardziej pasującego imienia. - Chyba wiemy gdzie pójdziemy teraz. Czy nie będzie ci przeszkadzać jeśli będziemy podróżować nocą? - postanowił że niedługo prześpi się, sprawdzi gdzie mieści się Fogs City i zacznie swoją wędrówkę do tego miejsca. Trening w miejscu pełnym duchów z pewnością by dobrze mu zrobiła, ale co z resztą jego towarzyszy? Ten mały Riolu pewnie nie miałby siły przeciwko pokemonom duchom. No cóż, ale zawsze ma Sally... Poszedł już do darmowych pokoi na piętrze o których mówiła mu siostra Joy. | |
| | | Lettie
Liczba postów : 360 Punkty : 186 Join date : 11/11/2016 Age : 26 Skąd : Wsi spokojna, wsi wesoła...
| Temat: Re: PokeCenter Sro Lip 26, 2017 8:51 pm | |
| Drapiąc za uchem przysypiającą Poochyenę, przestąpiłam progi Centrum Pokemon i skierowałam się prosto do znajomej siostry Joy. - Dzień dobry po raz drugi – przywitałam się, po czym bezzwłocznie przystąpiłam do rzeczy. – Czy mogłaby siostra zająć się moimi Pokemonami? Stoczyłam przed chwilą walkę i nie spostrzegłam, że upłynęło już tyle czasu. A jestem z kimś umówiona na godzinę drugą, to bardzo pilna sprawa. Znajdzie się lek, który przywróci im siły? Żadna z nich nie jest zemdlona, ale straciły sporo sił. Zwłaszcza ona. – Wręczyłam siostrze Joy Pokeball z Aipom. – Poochyenie również przydałoby się coś na wzmocnienie. Apash miała wyraźne obiekcje co do opuszczenia moich rąk i chwilę stawiała opór, nim pozwoliła mi przekazać siebie różowowłosej kobiecie. Poza tym jednak zachowywała się wyjątkowo grzecznie, nie wykonała w stronę siostry Joy ani jednego wrogiego gestu. Być może nie chciała ściągnąć na siebie jej gniewu, mając w pamięci wczorajszy wybryk Spiritomba? Albo też wszystkie siostry Joy miały w sobie to „coś”, co wzbudzało zaufanie nawet najbardziej nieokiełznanych pacjentów? | |
| | | Seath
Liczba postów : 887 Punkty : 361 Join date : 30/05/2016 Age : 27 Skąd : Koło pierników. :V Job/hobbies : Gierki, komiksy, seriale, marnowanie czasu, Helix Fossil. :V
| Temat: Re: PokeCenter Sro Lip 26, 2017 9:58 pm | |
| Lettie Po raz kolejny stanęłaś twarzą w twarz z siostrą Joy. Tą samą, która jeszcze wczoraj wyrzuciła Cię za drzwi z powodu rozrabiającego Spiritomba... A może to była inna? Ciężko stwierdzić, wszystkie wyglądały podobnie... żeby nie powiedzieć. Identycznie. Pielęgniarka obejrzała pokeball z Aipom oraz Poochyenę i - jakby miała rentgena w oczach - przemówiła: - To nie powinno potrwać długo. Przekazałaś kulkę oraz szczeniaka kobiecie, ta schowała pokeball'a w kieszeń swego fartucha i wyniosła szczeniaka na zaplecze drapiąc go umiejętnie za uszkiem. Po piętnastu minutach była już z powrotem z twoimi podopiecznymi. Apash widząc cię zaszczekała wesoło na powitanie i zaczęła obskakiwać twe nogi jakby nie widziała Cię co najmniej kilka lat, cóż pewnie poddano jej jakiejś nieprzyjemnej kuracji, mimo wszystko wydawała się w pełni sił i ani trochę zmęczona. 13:25, cóż, jeśli teraz wyruszysz, to powinnaś być na miejscu idealnie o czasie. (Możesz znowu pisać w West Star) | |
| | | Małża Admin
Liczba postów : 955 Punkty : 457 Join date : 26/08/2014 Age : 25 Skąd : Kalos - Lumiose City | Polska - Wrocław Job/hobbies : Adminofaszystka, aspirująca Kapłanka Arceusa
| Temat: Re: PokeCenter Nie Lis 12, 2017 3:42 pm | |
| - Quincy napisał:
- - Bardzo dziękuję za informacje. Miłego wieczoru! - powiedział po czym zaczął odchodzić. - Hej Riolu... - postanowił na razie zwracać się do swojego pokemona po nazwie jego gatunku, dopóki nie wymyśli mu jakiegoś bardziej pasującego imienia. - Chyba wiemy gdzie pójdziemy teraz. Czy nie będzie ci przeszkadzać jeśli będziemy podróżować nocą? - postanowił że niedługo prześpi się, sprawdzi gdzie mieści się Fogs City i zacznie swoją wędrówkę do tego miejsca. Trening w miejscu pełnym duchów z pewnością by dobrze mu zrobiła, ale co z resztą jego towarzyszy? Ten mały Riolu pewnie nie miałby siły przeciwko pokemonom duchom. No cóż, ale zawsze ma Sally... Poszedł już do darmowych pokoi na piętrze o których mówiła mu siostra Joy.
Quincy:
Riolu pokręcił głową i rzucił ci spojrzenie mówiące: "Nie boję się ciemności." Cóż, może i uważał się za twardziela, ale w starciu z pokemonami duchami faktycznie nie poradziłby sobie najlepiej. Jednak w ciemności czaić się mogą również stworki typu mrocznego, a przeciwko tym Riolu byłby już mocnym wyborem. Ale tak, dobrze że jest też Sally. Wszedłeś na wyższe piętro centrum pokemon. Było tu bardzo cicho, słychać było jedynie cichą pracę maszyn leczniczych Siostry Joy. Nie byłeś pewny do którego pokoju spróbować wejść. Ludzie śpią, głupio byłoby kogoś straszyć. Wszelkie wątpliwości zostały rozwiane przez powieszone na ścianie klucze wolnych pokoi. Nie zostało ich wiele, ale miałeś wybór między trzema. Gdy się już ulokowałeś, Riolu skoczył na jedno z łóżek i usiadł po turecku. Pozostało tylko pytanie - ruszasz z powrotem na drogę jeszcze przed świtem, w środku nocy, czy już rano? W środku nocy na trasie będzie więcej pokemonów, a może nawet dogonisz tego ducha. Z drugiej strony za dnia będzie więcej ludzi z którymi można trenować, walczyć i pytać o drogę. Wybór należy do ciebie, w końcu twoje pokemony są zdrowe i wypoczęte.
(możesz pisać od razu w West Star, zaznacz tylko o której porze zdecydowałeś się wyjść z Centrum Pokemon) | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: PokeCenter | |
| |
| | | | PokeCenter | |
|
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |