|
| Polowanie Seatha | |
| | Autor | Wiadomość |
---|
Filipos44
Liczba postów : 1479 Punkty : 107 Join date : 07/07/2014
| Temat: Polowanie Seatha Sro Cze 01, 2016 1:04 am | |
| Rześki, górski wiatr nieustannie szarpał twoimi ubraniami i włosami. Stałeś na niewielkiej polanie, z dwóch stron ograniczonej klifami, z dwóch zaś stromymi zboczami gór których szczyt ginął w chmurach. Pomiędzy tymi zboczami wiły się dwie wąskie ścieżki, każda w zupełnie inną stronę. Możesz ruszyć w jedną, drugą, bądź poczekać tutaj i zobaczyć co wiatr przyniesie. Warto jednak mieć cały czas 10 safariballi w pogotowiu! | |
| | | Seath
Liczba postów : 887 Punkty : 361 Join date : 30/05/2016 Age : 27 Skąd : Koło pierników. :V Job/hobbies : Gierki, komiksy, seriale, marnowanie czasu, Helix Fossil. :V
| Temat: Re: Polowanie Seatha Sro Cze 01, 2016 12:05 pm | |
| Uważnie obserwował okolicę. Był tutaj w jednym celu, odpuszczenie nie wchodziło w grę. Przez chwilę zastanawiał się nad wyborem ścieżki, jednakże silny wiatr targający jego osobą, uświadomił mu, iż najlepszym wyjściem będzie zwyczajnie zaczekać. Jeśli i on, i znajdujące się tutaj pokemony będą się przemieszczać, to mogą się nawzajem nigdy nie odnaleźć. Usiadł na trawie, w dłoni trzymał jeden z wręczonych mu safariballi. Skulił się starając się zmniejszyć nieco swój rozmiar, myśląc, iż może w ten sposób ośmieli jakieś stworzenie. Wpatrując się w niebo starał się wyobrazić sobie górskie szczyty, które aktualnie gnieły w chmurach. Zastanawiał się jakież to stworzenia mogą tam żyć. Doszedł do wniosku, iż z pewnością takie, które mogą sobie poradzić z siłą wiatru na tak imponujących wysokościach. Stworzenia o monstrualnych skrzydłach, zapewne w pełni wyewoluowane formy latających pokemonów, chciałby takiego złapać. Musiał jednak interesować się mniejszymi celami. Trening potworów ze szczytów mógłby być niemożliwy. Potrzebował pisklaka, który przerodzi się w postrach niebios. Zaczął zastanawiać się nad imieniem dla swego przyszłego towarzysza, porzucił jednak ten pomysł, ptactwo było na tyle różnorodne, że ciężko byłoby stworzyć coś pasującego do każdego gatunku. Skupił wzrok, opanował natłok myśli, oczekiwał na przybysza. | |
| | | Filipos44
Liczba postów : 1479 Punkty : 107 Join date : 07/07/2014
| Temat: Re: Polowanie Seatha Sro Cze 01, 2016 1:08 pm | |
| Wiatr wiał i nawet na chwilę nie zamierzał przestawać, ani słabnąć. Ty, mimo że skulony powoli zaczynałeś marznąć od natłoku zimnego powietrza, które uderzało w twoją osobę wciąż z nową siłą. Ale czekanie opłaciło się. Niespodziewanie ujrzałeś przechadzającego się po łące świętego Mikołaja! Mikołaja?! No prawie... | |
| | | Seath
Liczba postów : 887 Punkty : 361 Join date : 30/05/2016 Age : 27 Skąd : Koło pierników. :V Job/hobbies : Gierki, komiksy, seriale, marnowanie czasu, Helix Fossil. :V
| Temat: Re: Polowanie Seatha Sro Cze 01, 2016 4:14 pm | |
| To... to... święty mikołaj? - pomyślał zbity z tropu. - Nie... To pokemon. Delibird? Chyba tak. Ten sam którego trening jest niemalże niemożliwy, a techniki poznaje tylko dzięki doświadczonym Move Tutor'om bądź za sprawą mocy TM'ów. Zastanawiał się co zrobić, pokemon był ciekawy, miał jednak również swoje wady. Temperatura zaczęła mu nieco doskwierać, więc zdecydował się wstać. Spojrzał na pokemona, nie sądził, by z obecnymi funduszami dałby sobie radę z jego treningiem. Wobec oczywistych wniosków podniósł prawą dłoń, pomachał Mikołajowi na pożegnanie i ruszył pierwszą ze ścieżek. Szedł na tyle szybko by nieco się rozgrzać, a jednocześnie na tyle wolno by nie spłoszyć okolicznej fauny. Kto by pomyślał. Delibird... - Myślał uśmiechając się lekko. Może to spotkanie miało przynieść mu szczęście? | |
| | | Filipos44
Liczba postów : 1479 Punkty : 107 Join date : 07/07/2014
| Temat: Re: Polowanie Seatha Sro Cze 01, 2016 4:40 pm | |
| Pokemon odmachał Ci, wyglądał na miłego, jednak i on ruszył w swoją stronę. Ty zaś idąc ścieżką szybko zostałeś otoczony wysokimi górami, które na szczęście niwelowały wiatr niemal do zera. Ścieżka była też kręta, ale przynajmniej dość równa by o nic się nie potykać co chwila. Brakowało tu jednak nie tylko wyboi, ale i pokemonów których na razie nie widziałeś. | |
| | | Seath
Liczba postów : 887 Punkty : 361 Join date : 30/05/2016 Age : 27 Skąd : Koło pierników. :V Job/hobbies : Gierki, komiksy, seriale, marnowanie czasu, Helix Fossil. :V
| Temat: Re: Polowanie Seatha Sro Cze 01, 2016 6:29 pm | |
| Trakt był równy, nie wiało, była to dla Dyunn'a bardzo dobra oznaka, niemal natychmiastowo uznał to miejsce za bardziej odpowiednie do oczekiwań na pokemony niż to, w którym tkwił poprzednio. Usiadł na ziemi, oparł się o skalną ścianę i oczekiwał w nadziej, że zaraz spotka pokemona równie ciekawego jak poprzedni, jednak łatwiejszego w treningu. Tak by mógł cieszyć się jego niezwykłością i jednocześnie trenować go w względnie łatwy i normalny sposób. Ten Delibird. Może kiedyś tu wrócę i go złapię, wydawał się bardzo sympatycznym stworzeniem. - Myślał cały czas skupiony na trakcie. Skrzyżował swoje nogi, dłonie położył na kolanach, wytężył wzrok, był gotowy na kolejne spotkanie. | |
| | | Filipos44
Liczba postów : 1479 Punkty : 107 Join date : 07/07/2014
| Temat: Re: Polowanie Seatha Sro Cze 01, 2016 6:33 pm | |
| Ty może i byłeś gotów na spotkanie, ale pokemony... chyba nie bardzo. Zerkałeś raz w jedną, raz w drugą stronę, oraz naturalnie do góry - w końcu pokemony latające - jednak nie udawało się dostrzec żadnego stworka. Absolutnie żadnego... trochę to dziwne, ale może po prostu masz pecha, albo to tylko chwilowe i zaraz się coś zjawi... | |
| | | Seath
Liczba postów : 887 Punkty : 361 Join date : 30/05/2016 Age : 27 Skąd : Koło pierników. :V Job/hobbies : Gierki, komiksy, seriale, marnowanie czasu, Helix Fossil. :V
| Temat: Re: Polowanie Seatha Sro Cze 01, 2016 6:51 pm | |
| Cóż. Czasem bywa i tak - pomyślał. Mimo wszystko siedziało mu się całkiem wygodnie. Jeśli zacznie biegać to zacznie również mijać się z pokemonami. Musi być cierpliwy i czekać. Rozluźnił się, nadal siedząc po turecku oparł się o ścianę. Zaczął obserwować chmury sunące po niebie. A jeśli ich nie było to zwyczajnie wpatrywał się w błękit przestworzy. Pokemony tu są, jeśli uznają mnie za część tego miejsca to wyjdą ze swych kryjówek. - Z tą myślą odpływał coraz bardziej omamiony pięknem przestworzy. Przestworza kojarzyły mu się o wiele lepiej niż toń wody, podczas gdy morskie głębiny budziły w nim grozę, niebo dawało mu spokój. To była jedna z rzeczy, którą dzielił ze swą siostrą. Rodya kochała patrzeć na chmury. | |
| | | Filipos44
Liczba postów : 1479 Punkty : 107 Join date : 07/07/2014
| Temat: Re: Polowanie Seatha Sro Cze 01, 2016 6:57 pm | |
| Siedziałeś tak rozmarzony kiedy nagle AU! I jeszcze raz AU! Coś Cię biło po kolanie! Nie, nie biło! Spojrzałeś tam, a to małe czarne coś w skorupce jaja Cię dziobało bezczelnie! - Vu! - Krzyknął stworek i raz jeszcze Cię dziobnął! A to bezczelne stworzenie! | |
| | | Seath
Liczba postów : 887 Punkty : 361 Join date : 30/05/2016 Age : 27 Skąd : Koło pierników. :V Job/hobbies : Gierki, komiksy, seriale, marnowanie czasu, Helix Fossil. :V
| Temat: Re: Polowanie Seatha Sro Cze 01, 2016 8:53 pm | |
| Spojrzał na malucha, bardziej zaciekawiony, niż rozeźlony. - Ho, ho, ho. Odważny jesteś - mruknął Dyunn. - Myślę, że taką odwagę należy nagrodzić. Mówiąc wyciągnął przed siebie rękę, na której znajdowało się nieco karmy. - Weź - starał się przekonać pokemona. Nie był on może najpiękniejszym stworzeniem jakie Dyunn widział, ale na pewno nie można było odmówić mu pewnej dozy uroku. Zresztą, pokemony po ewolucji często bardzo się zmieniały, stają się większe, piękniejsze, bardziej majestatycznie, może i tym razem tak będzie. Walory estetyczne to nie wszystko - pomyślał. - Uroda nie jest źródłem siły. Miał nadzieję, że pokemon złapię się na przynętę i zechce zakosztować karmy, słyszał, że dzikie pokemony potrafią na jej punkcie oszaleć. Jeden kęs i nie ma już odwrotu. | |
| | | Filipos44
Liczba postów : 1479 Punkty : 107 Join date : 07/07/2014
| Temat: Re: Polowanie Seatha Sro Cze 01, 2016 11:18 pm | |
| Stworek przypatrzył się tobie z uwagą gdy zacząłeś mówić, ale momentalnie stracił zainteresowanie kiedy karma poszła w ruch. Zanim ta wylądowała na ziemi już została dziabnięta. Potem drugi raz na ziemi, trzeci, dziesiąty i tak dalej. Smakołyk po chwili znikł całkowicie, a odważny stworek krzyknął "VU!" i chyba czekał na kolejną porcję. Co ciekawe ani przez chwilę nie można było stwierdzić by się bał... a w końcu byłeś obcy i byłeś znacząco większy. | |
| | | Seath
Liczba postów : 887 Punkty : 361 Join date : 30/05/2016 Age : 27 Skąd : Koło pierników. :V Job/hobbies : Gierki, komiksy, seriale, marnowanie czasu, Helix Fossil. :V
| Temat: Re: Polowanie Seatha Czw Cze 02, 2016 12:22 am | |
| Bez wątpienia kawał odważnego drania - pomyślał. Nie spuszczał oka z brawurowego malca. Chciał go mieć w ekipie. Decyzja już właściwie zapadła, teraz wszystko zależało już tylko od decyzji samego malucha. Dyunn oczywiście nie miał zamiaru wyłącznie zapytać, wiedział, że musi rozegrać wszystko z pomysłem w taki sposób, by pokemon widział korzyści z połączenia sił. Dziewiętnastolatek przystąpił do działania, wyciągnął jednocześnie nieco karmy oraz safariball'a. Smakołyk podniósł do góry, tak by pokemon nie miał do niego póki co dostępu, ''pułapkę'' trzymał mniej więcej na wysokości główki stworzonka. - Słuchaj mały, mam dla Ciebie propozycję. Ten smakołyk dostaniesz tak czy inaczej, niezależnie od twojej decyzji, ale jeśli chcesz więcej będziesz musiał iść ze mną. Musisz dać się w ''to'' złapać. - Mówił wolno i wyraźnie, gdy wspominał o poszczególnych przedmiotach lekko nimi potrząsał, by ptaszyna wiedziała o czym mowa. Seath nie był pewien w jakim stopniu dzikie pokemony rozumieją ludzką mowę. Większość pokemonów, z którymi miał w życiu do czynienia była mieszczuchami, a te rozumiały ludzi zadziwiająco dobrze, były również dość chętne do podobnych umów. Modlił się, by stojący przed nim Kurczako-sęp był do owych mieszczuchów podobny. | |
| | | Filipos44
Liczba postów : 1479 Punkty : 107 Join date : 07/07/2014
| Temat: Re: Polowanie Seatha Czw Cze 02, 2016 12:25 am | |
| Pokemon nie słuchał pitolenia, dziabnął Cię w palec ręki w której miałeś balla, aż upuściłeś karmę z wrażenia. W kilku dziobnięciach wyczyścił ziemie z pożywienia i dziobnął safariball, który wciągnął stworzenie do środka i zapikał kilka razy w twojej dłoni. Pokemon złapany! A z twojego palca kapnęła kropla krwi... a to wredne stworzenie! Ale... złapane wredne stworzenie. | |
| | | Seath
Liczba postów : 887 Punkty : 361 Join date : 30/05/2016 Age : 27 Skąd : Koło pierników. :V Job/hobbies : Gierki, komiksy, seriale, marnowanie czasu, Helix Fossil. :V
| Temat: Re: Polowanie Seatha Czw Cze 02, 2016 12:39 pm | |
| - Too.. Nieoczekiwane. - Wybełkotał wpatrzony w ball'a, na którym energicznie błyskały kropelki jego świeżej krwi. Dzikie pokemony były zdecydowanie inne niż mieszczuchy, pewnie dlatego trenerzy zwykle trenowali właśnie stworzenia złapane w dziczy, miast zdecydować się na te wyklute z jaj u hodowców. Pokemony wychowane z dala od wygód zdecydowanie wiedziały czym jest walka. Odczekał kilka chwil, spróbował zatamować krwawienie kawałkiem materiału, a następnie wypuścił swego nowego pokemona z ball'a. Zamierzał również przeskanować go pokedexem, by dowiedzieć się o nim jak najwięcej. No i rzecz jasna należy udokumentować jego złapanie robiąc mu zdjęcie. - Cóż.. - mruknął, jego serca nadal biło nieco szybciej niż zazwyczaj. - Teraz gramy w jednej drużynie, Akuma. Zdecydował, iż imię oznaczające ''demon'' doskonale wpasuje się w charakter stworka. W końcu był z niego mały diaboł. Miał to po co przyszedł, zbierał się by opuścić to miejsce. | |
| | | Filipos44
Liczba postów : 1479 Punkty : 107 Join date : 07/07/2014
| Temat: Re: Polowanie Seatha Czw Cze 02, 2016 2:06 pm | |
| - skan:
VullabyImię:AkumaTyp:Charakter:Vullaby uwielbia podróżowanie. Marzy o ewolucji by móc zwiedzać świat z góry. Wie, że aby osiągnąć swój cel musi dużo walczyć i trenować, ale nie przeszkadza jej to... bynajmniej częściowo. Bardzo lubi walki, gorzej z treningami co do których ma mieszane uczucia. Przede wszystkim nie znosi gdy ktoś dużo gada, a mało robi. Ona zdecydowanie woli działanie od nudnego gadania co mamy zrobić. Jest przy tym bardzo niecierpliwa i bywa brutalna gdy ktoś ją zdenerwuje. Na ogół jest jednak całkiem miłym pokemonem, który lubi swojego trenera za to, że dał jej możliwość poznawania świata i stania się silniejszą. Umiejętność:Big Pecks - Nie da się obniżyć obrony tego pokemona.Ataki:Gust | Leer | Knock off Statystyki:Atak: 10 Sp. Atak: 4 Obrona: 10 Sp. Obrona: 1 HP: 1000 Trzyma:
Tak więc polowanie zakończone sukcesem! | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Polowanie Seatha | |
| |
| | | | Polowanie Seatha | |
|
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |