|
| West Star | |
|
+10Lettie Małża Andrea_Lenti Cichy Wojtek Patryk Tchomer Filipos44 Shu HeadAdmin 14 posters | |
Autor | Wiadomość |
---|
Seath
Liczba postów : 887 Punkty : 361 Join date : 30/05/2016 Age : 27 Skąd : Koło pierników. :V Job/hobbies : Gierki, komiksy, seriale, marnowanie czasu, Helix Fossil. :V
| Temat: Re: West Star Sob Cze 17, 2017 10:20 pm | |
| Roman Farney "Cichy" Phanpy. Ciekawe jak zareaguje gdy zostanie wypuszczony z Pokeballa. Co prawda nie złapałeś go po dobroci, ale czasem się zdarzało, że nawet takie pokemony okazywały się dobrymi kompanami od samego początku. W każdym razie, nie przekonasz się, póki nie sprawdzisz. Żwawo ruszyłeś więc do Centrum Walk Pokemon, miejsca gdzie wielokrotnie przesiadywałeś i zdecydowanie potrafiłbyś tam trafić z dowolnego punku w West Star. Cóż... To praktycznie twój drugi dom. Po drodze nie napotkałeś żadnych większych problemów, żaden natrętny trener nie chciał zostać twoim rywalem, nikt nie rzucił Ci się pod nogi błagając o pojedynek, żaden handlowiec nie zaproponował wymalować twoich pokemonów na shiny, ani nie chciał Ci sprzedać unikalnego magikarpia. Zadziwiająco spokojnie jak na West Star... Zbyt spokojnie... No nic. Przed tobą znajdowały się Pola Centrum Walk Pokemon, kilka było zajętych, ale jak zwykle nie było jakichś tłumów. (Zapraszam do pisania w Centrum Walk Pokemon.) | |
| | | Quincy
Liczba postów : 36 Punkty : 40 Join date : 18/06/2017
| Temat: Re: West Star Nie Cze 18, 2017 9:51 pm | |
| Przybył niedawno do miasta. Wciąż była noc, a on dalej wędrował nie zmęczony ani odrobinę razem ze swoim pokemonem. - Chyba powinniśmy teraz poszukać jakiegoś miejsca odpowiedniego dla nas, nie? Wiesz, czegoś pełnego duchów, albo znaleźć kogoś kto potrzebuje Profesjonalnego Medium, jak ja. - Rozglądał się za jakąś mapą, która mogłaby wskazać mu dalszą drogę. - Kto mógłby potrzebować teraz Medium? - rozejrzał się po okolicy. - Teraz większość ludzi śpi, więc pewnie nikogo nie ma... będę musiał poszukać RANKIEM. Chyba że będę mieć jakies duże szczęście i teraz ktoś mi się trafi... ale to mało prawdopodobne... - pomyślał nieco wkurzony. | |
| | | Cichy
Liczba postów : 178 Punkty : 181 Join date : 16/10/2016
| Temat: Re: West Star Pon Cze 19, 2017 7:50 pm | |
| Hm... ciekawe, to jeden z ostatnich momentów gdy poruszam się po terenie, który dobrze znam. Tak, podjąłem decyzję, chcę oddalić się od tych terenów. Na pierwszy cel wyznaczyłem sobie odległe, ale o paradoksie - znajome - tereny. Środek lasu, a w nim moje rodzinne miasto. Długa podróż, ale po lesie za dzieciaka... zabrzmiało jakbym był dorosły. Dużo się po lesie biegało w każdym razie. Ale najpierw czekają mnie równiny... z tego co wiem podróż utartymi szlakami nie ma sensu, bo jedyny prowadzi przez tereny kontrolowane przez jakąś organizację przestępczą. Tak przynajmniej mówiła siostra gdy ostatnio się kontaktowaliśmy. Pójdę więc prosto przed siebie. Na wschód. Tam teraz się kierowałem. Najpierw drogą do sąsiedniego Gold Beatch. Potem znów drogą wzdłuż wybrzeża, ale zamiast skręcać razem z ubitą ścieżką na południe powędruje pograniczem dżungli i rajskiego półwyspu. Tam czeka tylko jedna poważna przeszkoda - rzeka. No cóż... coś trzeba będzie wymyślić. | |
| | | Małża Admin
Liczba postów : 955 Punkty : 457 Join date : 26/08/2014 Age : 25 Skąd : Kalos - Lumiose City | Polska - Wrocław Job/hobbies : Adminofaszystka, aspirująca Kapłanka Arceusa
| Temat: Re: West Star Pon Cze 19, 2017 8:42 pm | |
| Quincy
Przyjemny wieczór, trochę ludzi na ulicach, wszak knajpy stoją otwarte. Ale czy to potencjalni klienci? Chyba nie. Przestudiowałeś mapę dla turystów stojącą na jednym z placów i stwierdziłeś absolutny brak cmentarzy. No, ale jak to tak. Gdzieś zmarłych muszą chować. Chyba że... zwyczajnie nie chcieli pokazywać takich miejsc turystom. A to pech. Pozostało ci tylko włóczenie się wraz z twoją Misdreavus po ulicach. W końcu o śnie nie było mowy. Nigdy nie czułeś się zagrożony chodząc po zmroku? W sumie wychowałeś się w dużo mniejszej mieścinie od tej, ale chyba napady rabunkowe się zdarzały? Mając tą wiedzę zastanowiłeś się czy chcesz przejść do bardziej oświetlonego centrum, czy zapuścić się w strefę mieszkalną. Jakieś mniejsze uliczki, cudze domy... no, ale nie jesteś włamywaczem. Z drugiej strony naprawdę nie znałeś miasta i powinieneś badać wszystko. Byle tylko mieć oczy dookoła głowy! Na szczęście towarzyszyła ci Sally, która lewitując badała nowo poznane budynki. | |
| | | Quincy
Liczba postów : 36 Punkty : 40 Join date : 18/06/2017
| Temat: Re: West Star Pon Cze 19, 2017 8:56 pm | |
| - Cóż, chyba na razie nie znajdziemy żadnych klientów... I tak nie czuję się jeszcze na siłach żeby zając się przywoływaniem duchów. - powiedział do swojego pokemona jeszcze raz przeglądając mapę. - Jakim cudem tu nie może być ŻADNYCH cmentarzy? - myślał. Zaczął Kierować swoje kroki bardziej w stronę centrum. Chciał rozejrzeć się po okolicy. Kto wie? Może nawet znajdzie coś ciekawego? Cały czas obserwował Sally, nie chciał jej zgubić. Ta okolica wyglądała na dość wielkie, jeśli by raz się zgubiła, kto wie? Może nawet nigdy by jej znalazł? Nie chciał tez chować jej z powrotem do Pokeballa, jako że nie chciał zostawać całkowicie sam w takim wielkim miejscu. Pod pewnym względem był nieco zdziwiony. Nigdy wcześniej nie widział aż tak ogromnego miasta. Ba, nawet nie przypuszczał że można aż tak wielkie zbudować. Ciekawiło go nieco czy inne miasta w tym regionie też są aż tak duże. | |
| | | Seath
Liczba postów : 887 Punkty : 361 Join date : 30/05/2016 Age : 27 Skąd : Koło pierników. :V Job/hobbies : Gierki, komiksy, seriale, marnowanie czasu, Helix Fossil. :V
| Temat: Re: West Star Wto Cze 20, 2017 8:49 am | |
| Roman Farney "Cichy" Wyruszyłeś! Teraz już chyba na poważnie. Ostatni raz przechadzałaś się uliczkami West Star, były w tym pewna nostalgia. Kierując się na drogę numer 1 po drodze minąłeś wiele znanych Ci punktów. Wielki Targ rybny, sklep ze sprzętem surwiwalowym, budkę ze świetnymi słodkimi bułeczkami, a także wiele innych. Będzie Ci brakować tego miejsca? Słońce nieco już się przemieściło, było późne popołudnie, z wolna robiło się chłodniej, więc był to chyba odpowiedni czas na podróż. Ulicami nadal przewijało się sporo turystów, ale dawałeś sobie z tym radę, przemykając między nimi jak Magikarp wśród fal. Po jakimś czasie ujrzałeś przed sobą drogą numer 1, wiodła przy plaży i prowadziła do Gold Beach. Z tego co się orientowałeś było to miasto podobne do West Star, tylko nieco mniejsze i bez portu oraz sali pokemon. (Możesz pisać na drodze nr 1.) | |
| | | Małża Admin
Liczba postów : 955 Punkty : 457 Join date : 26/08/2014 Age : 25 Skąd : Kalos - Lumiose City | Polska - Wrocław Job/hobbies : Adminofaszystka, aspirująca Kapłanka Arceusa
| Temat: Re: West Star Wto Cze 20, 2017 12:01 pm | |
| Quincy Ruszyłeś na podbój centrum. Światła, ludzie, pokemony i knajpy. Typowa wieczorna atmosfera. Niektórzy zmierzali do domu po kinie, czy spotkaniu ze znajomymi inni po pracy. Były też grupki rozbawionych ludzi którzy dopiero zmierzali do klubów. Zauważyłeś też trenerów powracających z dziczy. Huh, bieganie cały dzień za stworkami nie mieściło ci się w głowie. Całą noc natomiast... no, ty mógłbyś. Ale co teraz byś porobił? O też porze wszystkie sklepy są zamknięte, pozostaje Centrum Pokemon i jakieś całodobowe bary.... mleczne. Jesteś nieletni. Modliłeś się w duchu, żeby Sally nie zaczęła się denerwować na cudzego pokemona. Na szczęście ulice były na tyle żywe, że duszyczka nie mogła skupić się tylko na jednym poku i uznać że ją wkurza. Wszystko jednak ma swój kres. Zauważyła innego ducha, krzyknęła i ruszyła w jego stronę. Nie przypatrzyłeś się jaki to był, zobaczyłeś tylko uciekający cień. Ponieważ duchy potrafiły przenikać przez ściany łatwo im było w tym pościgu. Tylko jak ty masz nadążyć i dotrzeć do swojej Misdreavus? Biegłeś po chodniku, rozglądając się za swoim pokemonem. Wtedy ponownie usłyszałeś Sally, tym razem nad swoją głową. Popatrzyłeś w tym kierunku i zobaczyłeś jak mały fioletowy balonik przenika przez ścianę po lewej stronie, przelatuje nad ulicą i wnika do budynku po prawej. A twoja Misdreavus za nim oczywiście. Co też ona wyprawia... Chyba powinieneś ją szybko schować do pokeballa, nie? W czasie gonitwy za duchami nogi poniosły cię do strefy mieszkalnej West Star. Mieszkania wszędzie dookoła. Są plusy, nikogo już nie potrącisz w biegu. Minusy? Będziesz się musiał wracać. | |
| | | Quincy
Liczba postów : 36 Punkty : 40 Join date : 18/06/2017
| Temat: Re: West Star Wto Cze 20, 2017 12:51 pm | |
| Od razu poczuł że wypuszczenie Sally z jej pokeballa było bardzo złym pomysłem. -Hej! Czekaj! Zostaw tego pokemona! On ci nic nie zrobi! ...prawdopodobnie.- krzyczał za nią próbując zawrócić ją do balla. Nie wiedział czemu zaatakowała tego jednego, nie zdążył się nawet przyjrzeć dokładnie co się tam dzieje. Najpewniej coś mu się jej w nim nie spodobało. Po chwili tego pościgu zauważył że nieco oddalił się od centrum. Nie wiedział czy zapamiętał drogę powrotną, więc niestety, będzie musiał błądzić. Oby tylko trener tego balonowego pokemona nie przyszedł i nie ochrzanił go za zachowanie Misdreavus. Tylko tego by mu teraz brakowało. Rozejrzał się czy nikogo nie ma w pobliżu na wszelki wypadek. | |
| | | Małża Admin
Liczba postów : 955 Punkty : 457 Join date : 26/08/2014 Age : 25 Skąd : Kalos - Lumiose City | Polska - Wrocław Job/hobbies : Adminofaszystka, aspirująca Kapłanka Arceusa
| Temat: Re: West Star Wto Cze 20, 2017 4:47 pm | |
| Quincy Nieciekawa sytuacja. Ależ ta Sally rozbrykana. Postronni ludzie się na ciebie gapili. Zapewne nie spodziewając się takich akcji po zmroku. Nikt nie był jednak na ciebie zły, ani nie próbował cię zatrzymać. Czy to oznaczało, że trenera balonika nie było w pobliżu? Biegłeś za ścigającymi się duchami, aż nagle Drifloon zatrzymał się w powietrzu, obrócił w stronę Misdravus, która już już się cieszyła że go dopadła i... przywołał powietrzny atak (Gust), który strącił twoją duszyczkę prosto w twoje ramiona (o ile można złapać upadającego ducha). Czarne oczka balonika nie wyrażały nic, a on sam zaczął unosić się coraz wyżej i wyżej... i wyżej i wyżej... aż całkiem zniknął. Sally zamrugała i doszła do siebie, ale gdy zorientowała się że obcy duszek uciekł, obraziła się. Wygięła usta w podkówkę i popatrzyła się na ciebie oskarżająco. Nie było w niej widać choćby cienia skruchy, że przed chwilą sprawiła trenerowi tyle zmartwień. Chyba najbardziej obchodziło ją, że jej akcja się nie udała. "Jak mogłeś tak zawalić?" - wydawała się mówić jej minka. Ale czemu ona goniła tego niewinnego pokemona?... A może nie był niewinny? | |
| | | Quincy
Liczba postów : 36 Punkty : 40 Join date : 18/06/2017
| Temat: Re: West Star Wto Cze 20, 2017 5:02 pm | |
| - Sally! Dlaczego to zrobiłaś? - oczywiście pokemon nie mógł mu odpowiedzieć (Przynajmniej nie tak, aby go zrozumiał), ale to nie przeszkadzało mu w dalszym ochrzanianiu go. - Nie powinnaś tak po prostu gonić za innym pokemonem! Co w ciebie wstąpiło? - tu westchnął. - Daję ci jeszcze jedną szansę. Kolejna taka akcja i wracasz do Pokeballa! - Właściwie to ta "Druga Szansa" nie pojawiła się zbytnio z dobroci Trenera, tylko bardziej z tego że Quincy nie chciał zostać sam w obcym mieście, bez kogoś u boku, kto mógłby go obronić, gdyby zaszła taka potrzeba. Po tym rozejrzał się. - Chodź Sally, wrócimy do centrum, ale pamiętaj! Zostaw inne pokemony w spokoju! - pokazał jej by szła za nim i ruszył w drogę powrotną. | |
| | | Andrea_Lenti
Liczba postów : 131 Punkty : 132 Join date : 08/09/2016 Age : 24 Skąd : Polska, Gdańsk Chełm, ul.Odrzańska 14/2 Job/hobbies : Pokemon :D, granie na instrumentach
| Temat: Re: West Star Sob Cze 24, 2017 6:06 pm | |
| Znalazłszy się w mieście, Rejcz postanowił znaleźć jakiś punkt z mapą, aby móc się zorientować jaki zarys ma jego podróż... a innymi słowy... : -Gdzie jest najbliższa sala pokemon...?
Wiedział że pewnie nie jest na nią jeszcze przygotowany ale i tak chciał się powoli zbierać w jej kierunku. Albowiem sądził że w drodze do sali nadarzy mu się jeszcze nie jedna okazja aby doszlifować swoje umiejętności, a jak sala będzie blisko a on nie będzie uważał się za dostatecznie silnego, to przed salą sobie poćwiczy lub poszuka jakiegoś dzikiego pokemona do walki albo znajdzie w śród tego ludu jakiegoś trenera co postanowił zostać i z nim zawalczy... -Ale to potem, najpierw mapa
Energicznym ruchem ruszył przed siebie, nie do końca wiedząc do kąd idzie. (Naiwny XD) | |
| | | Małża Admin
Liczba postów : 955 Punkty : 457 Join date : 26/08/2014 Age : 25 Skąd : Kalos - Lumiose City | Polska - Wrocław Job/hobbies : Adminofaszystka, aspirująca Kapłanka Arceusa
| Temat: Re: West Star Sob Cze 24, 2017 6:31 pm | |
| Quincy Twoja Misdreavus zaczęła latać wokół twojej głowy, być może próbując ci coś powiedzieć. A może tylko próbowała cię udobruchać, żebyś jej nie wsadzał do pokeballa. Tak czy inaczej, lewitowała przy tobie już spokojniej kiedy wracaliście do centrum miasta. Wciąż kręciło się tu sporo ludzi, ale zapewne mniej niż za dnia. Jakiż tu musi być tłok kiedy grzeją promienie słońca. Skończyłeś na jakimś małym placyku z fontanną i ławeczkami, oraz... drogowskazami do najbliższych atrakcji. Te stricte turystyczne cię za bardzo nie interesowały, na razie skupiłeś się na "pokemonowych" miejscach. PokeMarkt: 200m na wprost. Nie, pewnie zamknięty. Centrum walk pokemon: 500m ulicą po twojej prawej. O, ciekawe. Ale też pewnie zamknięte. Centrum Pokemon: 300m ulicą po prawej, a potem skręcić. Może tam spotkasz kogoś potrzebującego pomocy przy zmarłych? Zawsze możesz też sprawdzić lokacje "turystyczne", cieszące się zainteresowaniem wszystkich. Plaża, Sklep "Surwiwal", Kuchnia Snorche. Zapewne większość z nich będzie otwarta, to jakiś plus. | |
| | | Davir
Liczba postów : 384 Punkty : 171 Join date : 19/09/2014 Age : 23 Skąd : Polska, a co myślałeś? Wietnam? Job/hobbies : [tajemnica] Inne Konta : Nie posiadam
| Temat: Re: West Star Sob Cze 24, 2017 7:36 pm | |
| Andrea Na ulicy faktycznie znalazło się parę osób trenujących. Z pokemonami obok siebie, rozmawiali z innymi osobami lub właśnie z tym pokemonem, odpoczywali, a niektórzy nawet bawili się. Niestety, po mapie przez pewien czas ani widu ani słychu. Tylko jakieś domki, jedne większe, drugie mniejsze, restauracje, kina, roślinność, jakiś dziwny rysunek, kolejny budynek... Wróciłeś się kilka kroków. Ten dziwny rysunek był w rzeczywistości mapą. Szybko odnalazłeś miejsce swojego pobytu oraz położenie sali pokemon. Zapamiętałeś trasę i skierowałeś się nią. Po drodze znajdujesz jeszcze kilku trenerów. Do sali jeszcze kawałek drogi. | |
| | | Andrea_Lenti
Liczba postów : 131 Punkty : 132 Join date : 08/09/2016 Age : 24 Skąd : Polska, Gdańsk Chełm, ul.Odrzańska 14/2 Job/hobbies : Pokemon :D, granie na instrumentach
| Temat: Re: West Star Sob Cze 24, 2017 7:57 pm | |
| Rejcz uradowany że odległość jest tak mała, postanowił że powinien przećwiczyć swoje umiejętności. -"Sala nie zając, nie ucieknie"- Pomyślał Postanowił więc zagadać do człowieka który wyglądał na trenera pokemon i uprzejmie zapytał go:
-Dzień dobry ^^ , jestem Rejcz. rzepraszam że zawracam głowę ale wyglądasz na przyzwoitego Trenera, miałbym propozycję pojedynku... Jestem w tym regionie od "nie dawna"-nie licząc czasu spędzonego na arenie-i chciałbym stoczyć pierwszą oficjalną walkę w tym regionie. Sprawisz mi tę przyjemność ^^? Rejcz postanowił że nie ma co zwlekać i po tej ewentualnej walce najpewniej będzie się chciał udać już bezpośrednio do sali. | |
| | | Davir
Liczba postów : 384 Punkty : 171 Join date : 19/09/2014 Age : 23 Skąd : Polska, a co myślałeś? Wietnam? Job/hobbies : [tajemnica] Inne Konta : Nie posiadam
| Temat: Re: West Star Sob Cze 24, 2017 8:31 pm | |
| Andrea Twój wybór padł na jakiegoś dużo niższego od ciebie trenera, który sięgał ci do połowy bicepsu. O śniadej cerze, krótkich blond włosach prawie na jeża, troszkę jednak dłuższych, z krótkim małym nosem i nieznacznie wystającymi uszami choć nadal w naturalnym stopniu. Ubrany w jasno-białą koszulę bezrękawnik z głową Electrike na samym środku oraz w krótkie bordowe spodenki do kolan siedział na ławce oparty plecami, podrzucając do swojego zielonego psa małą zieloną-żółtą piłeczkę. Na pewno kojarzysz Electrike, przecież byłeś w Hoenn, na pewno spotkałeś trenera takiego pokemona. W każdym razie, zamiast tylko opisywać tego trenera, przejdźmy do właściwego tematu. Gdy tylko zaproponowałeś mu walkę, szybko wyprostował się, biorąc piłkę podaną mu przez Electrike. - Chciałbyś zawalczyć mówisz? - bardzo krótko mrugał, jednak wstał. Z głową uniesioną pod dużym kątem, uśmiechnął się. - Czemu nie, prawda Electrike? - spojrzał na swojego pokemona, który wyraził ten sam entuzjazm. - Tylko... tutaj? - obejrzał się nagle po obszarze gdzie byliście. Słusznie, nie było to najlepsze miejsce do walki ze względu na ławki, roślinność. Chociaż kilka osób zainteresowało się tą rozmową i podeszło bliżej. | |
| | | Andrea_Lenti
Liczba postów : 131 Punkty : 132 Join date : 08/09/2016 Age : 24 Skąd : Polska, Gdańsk Chełm, ul.Odrzańska 14/2 Job/hobbies : Pokemon :D, granie na instrumentach
| Temat: Re: West Star Sob Cze 24, 2017 9:04 pm | |
| Chłopak wydawał się z jego punktu widzenia doświadczony, więc nie miał zamiaru go lekceważyć ani nic takiego. Więc mu odpowiedział: -Raduje mnie że się zgadzasz ^^. Hmmm... szczerze ja bym mógł tutaj, ale masz rację to chyba nie wydaję mi się odpowiednie miejsce, chyba że nie masz nic przeciwko-Rejcz tak powiedział tylko dlatego bo jego pokemony nie znają jeszcze żadnych umiejętności mogących coś tutaj zniszczyć, ale nie wiedział jaką mocą dysponuje jego elektrike, wiedział on bo wiem że wcześnie się uczy ataków typu elektrycznego ale ich destrukcyjność zależy od jego statystyk...-zawsze możemy podejść do centrum walk, w sumie dopiero co stamtąd wracam, albo pójść do sali, w niektórych regionach można było w nich walczyć, albo za centrum pokemon, a może w pobliżu jest jakieś pole do bitew? Wybór pozostawiam tobie . Rejcz zwrócił uwagę na trenera i od razu widział że on i jego pokemon są dobrze zgrani. Co prawda nie miał zamiaru ustąpić jemu w tym, w końcu ma przy sobie Texa. Rejcz wpatrzył się na niebo jakby zapominając o całej rozmowie, i spojrzał na to palące się w odcieniach czerwieni niebo, i pomyślał "Nareście początek przygody". Gdy się zorientował że odpłyną, powiedział: -Przepraszam, nie mogę się po prostu doczekać | |
| | | Davir
Liczba postów : 384 Punkty : 171 Join date : 19/09/2014 Age : 23 Skąd : Polska, a co myślałeś? Wietnam? Job/hobbies : [tajemnica] Inne Konta : Nie posiadam
| Temat: Re: West Star Sob Cze 24, 2017 9:25 pm | |
| Andrea - Hm, Centrum Walk wydaje się najlepszym pomysłem, ale słyszałem też o jakimś trenerze, który walczy w porcie wykorzystując swojego Machopa. Mają tam specjalne miejsce, które rzadko jest zajmowane. Marynarze mający przerwę często tam przesiadują, oglądając walkę. - dorzucił swoje odpowiedzi. - Ewentualnie możemy zawalczyć tutaj. Electrike chyba jeszcze nie zdoła niczego tu zniszczyć. Nie wiem jednak, jak z twoim pokemonem. Albo pokemonami. - tu spojrzał na Texa. Electrike stanął przed nim, obserwując się nawzajem. Z kolei ludzie, najwidoczniej turyści, byli bardzo zainteresowani tą walką. Pewnie nawet w przypadku przeniesienia walki w inne miejsce pójdą za wami. Było ich łącznie dziewięciu i jeszcze zbliżała się jakaś para. | |
| | | Andrea_Lenti
Liczba postów : 131 Punkty : 132 Join date : 08/09/2016 Age : 24 Skąd : Polska, Gdańsk Chełm, ul.Odrzańska 14/2 Job/hobbies : Pokemon :D, granie na instrumentach
| Temat: Re: West Star Sob Cze 24, 2017 9:37 pm | |
| Usłyszawszy te praktycznie informację Rejcz leciutko uniósł kąciki ust przypominając wyrazem twarzy dziecko co właśnie miał wywinąć jakiś numer, Rejcz czasem miał dziwną mimikę twarzy trudną do zrozumienia bo czasem wydawała się oznaczać co innego niż miała. -W takim razie udajmy się do tego portu, to nie może być daleko, prawda? Spojrzał się jeszcze raz na niego i się zapytał... -A tak w ogóle jak masz na imię? Albo jak mam ci mówić?
- ??? ??? ??? ??? ??? ??? ??? ???-(mam nadzieje że się nie obrazisz dawir że coś takiego zrobiłem :3? To z założenia jest odpowiedź twojego bohatera ale nie wiem co mógłby powiedzieć... Ewentualnie to usunę)
-A, miło mi. To co idziemy? ??? ?
| |
| | | Davir
Liczba postów : 384 Punkty : 171 Join date : 19/09/2014 Age : 23 Skąd : Polska, a co myślałeś? Wietnam? Job/hobbies : [tajemnica] Inne Konta : Nie posiadam
| Temat: Re: West Star Sob Cze 24, 2017 10:07 pm | |
| Nie mam nic przeciwko, choć praktyczniejsze byłoby danie tylko trzech pytajników i w nawiasie wyjaśnienie dlaczego one są. Takie zabiegi przyspieszające rozmowę będą lepsze. PS. Daj mi znać, czy zgadzasz się na ten tekst o Ferangh. Jeżeli nie chcesz, to śmiało mów, mam jeszcze drugi pomysł na tą postać. Andrea - Tyler Sanders. Pochodzę z Ferangh. Chcę kiedyś poprawić wyczyn swego ojca i zostać zwycięzcą takiego jednego turnieju w swoim regionie. - odpowiedział chłopak. Drugi tekst. - Oczywiście. - Tyler kucnął, biorąc Electrike na ręce i obaj ruszyliście do portu. Grupa jedenastu osób szła za wami. Mogliście usłyszeć jak zakładają się kto zwycięży. - Ten trener z Houndourem wygląda mi na silnego przeciwnika. - usłyszałeś jakiegoś człowieka. - Ale ten z Electrike też nie zapowiada się na słabeusza. - usłyszałeś drugiego. - Mam ciężki wybór na kogo postawić. - dosłyszałeś jeszcze kobiecy głos. I tak w kółko, idące bardziej na twoją korzyść, na korzyść przeciwnika, albo mające problem z określeniem na kogo by postawili swoje pieniądze. - Zapomniałem wspomnieć, to miejsce walk jest jakby legalnym fight-club. Dlatego tak zastanawiają się na kogo postawić. - wyjaśnił Tyler, który najwidoczniej rozumiał o co chodzi. W tym czasie grupa zwiększyła się do piętnastu osób. W tym mieście musiała to być dla nich rozrywka. Ile można chodzić na plaże lub do kina? | |
| | | Quincy
Liczba postów : 36 Punkty : 40 Join date : 18/06/2017
| Temat: Re: West Star Sob Cze 24, 2017 10:38 pm | |
| No cóż, jako że było dosyć późno, a większość miejsc było najpewniej zamkniętych postanowił od razu pójść prosto do centrum pokemon. - Chodź Sally! - zawołał pokazując pokemonowi by szedł (Albo raczej leciał) za nim. Na razie postanowił zrezygnować z szukania pracy. Wolał wpierw trochę poćwiczyć, albo poszukać jakiś miejsc pełnych duchów przed tym. Czuł że na razie nie jest jeszcze na to gotowy. Mały trening jego podopiecznej też by mu nie zaszkodził. Tak myśląc, udał się w kierunku Centrum. z.t. | |
| | | Andrea_Lenti
Liczba postów : 131 Punkty : 132 Join date : 08/09/2016 Age : 24 Skąd : Polska, Gdańsk Chełm, ul.Odrzańska 14/2 Job/hobbies : Pokemon :D, granie na instrumentach
| Temat: Re: West Star Pon Cze 26, 2017 7:04 pm | |
| (Pasuje, mie ma problemu) Rejcz idąc w stronę owej areny, zaintrygował się faktem że istnieje tutaj taki sposób rozrywki, i się tym zainteresował. -Ach tak? Ciekawe. Jak często walczyłeś już na tamtej arenie? I wyglądasz na osobę doświadczoną... inny region mówisz, długo już jesteś w Shirubie? Zaciekawiony osobą, zastanawiał się czy ta walka nauczy go jak wyglądają walki w tych rejonach, bo w sumie to jego pierwsza. Gdy wydawało już się Rejczowi że są już blisko, zastanawiał się czy chłopak ma więcej niż 1-nego pokemona... i czy to jest walka 1 vs 1 czy 2vs2... "nie ważne zapytam się przed rozpoczęciem walki" (P.s. Piszę na telefonie więc mogą się pojawiać błędy takie jak : nie kolorowe napisy itp.) | |
| | | Małża Admin
Liczba postów : 955 Punkty : 457 Join date : 26/08/2014 Age : 25 Skąd : Kalos - Lumiose City | Polska - Wrocław Job/hobbies : Adminofaszystka, aspirująca Kapłanka Arceusa
| Temat: Re: West Star Pon Cze 26, 2017 7:28 pm | |
| Quincy Wróciłeś się do głównej części miasta, przeszedłeś przez umiarkowo zaludnione ulice, aż dojrzałeś charakterystyczny czerwony dach Centrum Pokemon. Budynek był oświetlony i zdecydowanie wciąż czynny. Przeszedłeś przez drzwi, domyślając się, że w środku nie będzie zbyt dużo ludzi. Może jeszcze wszyscy nie śpią, ale większość już okupuje pokoje na górnym piętrze. Czy to nie cudowne, że trenerzy mogą się przespać za darmo w bezpiecznym miejscu? Cóż, ty łóżka to byś raczej przetestował za dnia, prawda?
(Możesz pisać w Centrum Pokemon) | |
| | | Davir
Liczba postów : 384 Punkty : 171 Join date : 19/09/2014 Age : 23 Skąd : Polska, a co myślałeś? Wietnam? Job/hobbies : [tajemnica] Inne Konta : Nie posiadam
| Temat: Re: West Star Pon Cze 26, 2017 8:29 pm | |
| Andrea - Ledwo dwa dni. Jeszcze nie walczyłem, na razie podtrenowałem mojego Electrike, nic więcej. Opuściłem swój ojczysty region aby móc łatwiej się rozwinąć. Poziom liderów w Ferangh jest podobno dużo wyższy niż tutaj, więc wolę trochę łatwiejsze walki. - odpowiedział na pytanie Tyler. Powoli zbliżyliście się do portu, jednak gdy dotarliście na miejsce dojrzeliście kontener. - Och, zajęli to miejsce... - odezwał się jakiś głos z tyłu. Po chwili jednak przyszedł jakiś marynarz z opaską i fajką w buzi. - Czyżbyście chcieli stoczyć jakąś walkę? - zapytał, puszczając kółko dymu. - Tak. Planowaliśmy stoczyć walkę w klubie Michaela, ale widzę, że... - Tyler nie zdążył dokończyć, bo marynarz wskazał palcem kierunek plaży. - Tam się przestawił. Zbudowano niedaleko nawet trochę lepszą arenę. - wyjaśnił i dołączył do dwójki marynarzy powoli szykujących się na powrót do domu. Stanęliście na piasku i powoli w osiemnastkę dochodziliście do miejsca przeznaczenia. (pisz w Plaża) | |
| | | Matsuo Tokugawa
Liczba postów : 26 Punkty : 34 Join date : 20/06/2017
| Temat: Re: West Star Wto Cze 27, 2017 12:38 am | |
| Po rozmowie z marynarzem ruszył w kierunku miasta, coś w środku mówiło mu że powinien najpierw udać się do pubu. W różnych miastach i w wielu regionach to zawsze miejsce było pełne ciekawych informacji i najnowszych newsów. Wyciągnął więc mapę i szukał "wodopoju" o którym rozmawiali. Przez chwilę zastanawiał się co słychać u jego koleżanki, ale pomyślał że na razie będzie dla niej bezpiecznie jak zostanie w środku. Kierował się do celu swojej wędrówki. | |
| | | Lettie
Liczba postów : 360 Punkty : 186 Join date : 11/11/2016 Age : 26 Skąd : Wsi spokojna, wsi wesoła...
| Temat: Re: West Star Wto Cze 27, 2017 6:17 am | |
| Matsuo Tokugawa Wysłuchałeś uważnie słów obcego, podziękowałeś krótkim skinięciem głową za wskazówki, po czym razem z mapą wkroczyłeś na jedną z głównych ulic West Star. Zegar na portowej wieży mówił, że jeszcze zostało trochę czasu do godzin szczytu, jednak ożywienie i tak było znaczne. Kramy z nadmorskimi pamiątkami, zapach ryb, gwar, miejscami lekki ścisk... Ot, uroki każdego większego portowego miasta. Czasami nieco irytujące, ale mimo to całkiem sympatyczne - zwłaszcza przy tak dobrej pogodzie, jak dzisiejsza. Jednak od chwili wyjścia z portu towarzyszył ci dziwny dyskomfort. Czułeś coś na kształt czyjejś natrętnej obecności. I zamiast minąć, to odczucie wzmagało się coraz bardziej. Parę razy obejrzałeś się gwałtownie, jednak nie udało ci się zlokalizować niczego - ani nikogo - podejrzanego. Dziwne... Wtem... jakaś jasna smuga oderwała się od przydrożnego drzewa i wylądowała na miejskim bruku parę kroków przed tobą. Stworzonko stało spokojnie, miałeś więc czas, aby dokładnie mu się przyjrzeć. Była to biała wiewióreczka z biegnącym przez grzbiet błękitnym paskiem, puszystym ogonem i zabawnymi żółtymi policzkami. Stworzonko patrzyło prosto na ciebie swoim inteligentnym wzrokiem, jakby przez chwilę oceniało, ile jesteś wart, po czym uśmiechnęło się i kiwnęło w twoją stronę łapką. Wygląda na to, że stworzonko chce cię gdzieś zaprowadzić. Nie sprawia wrażenia kogoś, kto ma złe zamiary, więc chyba możesz bez obaw mu zaufać. Jeśli oczywiście twoje pragnienie nie jest na tyle wielkie, by odwlec spotkanie z kuflem piwa. | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: West Star | |
| |
| | | | West Star | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |