|
| Polowanie Gosi [3] | |
| | |
Autor | Wiadomość |
---|
Małża Admin
Liczba postów : 955 Punkty : 457 Join date : 26/08/2014 Age : 25 Skąd : Kalos - Lumiose City | Polska - Wrocław Job/hobbies : Adminofaszystka, aspirująca Kapłanka Arceusa
| Temat: Re: Polowanie Gosi [3] Wto Lis 29, 2016 11:24 pm | |
| Koffing! :o Przydałaby się opcja "przytul latający trujący głaz ziejący gazem". I super mają te uśmiechy. xD
No proszę, oto Koffing! Pokemon który mi się widzi w drużynie. Tylko... pospolity jest. Na pewno znajdę ten gatunek poza safari. Ale osobowości pokemonów różne są. Pewnie drugiego takiego nie spotkam. - Prawdziwy meteoryt z ciebie. - powiedziałam kiedy przestałam kasłać z powodu dymu Prawdę powiedziawszy nienawidzę np. dymu papierosowego, czy spalinowego, więc kluczowe znaczenie ma dla mnie autokontrola pokemona. Pokemon trujący nie chcący skrzywdzić człowieka nie zaszkodzi, ale z efektami ubocznymi może być różnie. Poza tym gazy Koffingów są bardzo... eksplodujące. To może ja się ulotnię.
- - - 8 safariballi | |
| | | Seath
Liczba postów : 887 Punkty : 361 Join date : 30/05/2016 Age : 27 Skąd : Koło pierników. :V Job/hobbies : Gierki, komiksy, seriale, marnowanie czasu, Helix Fossil. :V
| Temat: Re: Polowanie Gosi [3] Sro Lis 30, 2016 5:25 pm | |
| 50 - Jes. 95 - Nie szajniacz. ''Ulatniając'' się przed gazowym pokemonem, (xD) ruszyłaś prosto przez płytkie bagienne wody. Nagle natrafiłaś na znajome miejsce. Ten sam kamień wystający ponad taflę wody, na którym ostatnio spotkałaś przerażonego Weedla. Cóż.. Sytuacje lubią się powtarzać. Tym razem pokemon nie był jednak przestraszony, wręcz przeciwnie, z nadzieją w oczach - niemalże jakbyś była jego mesjaszem - wpatrywał się w twą postać. Najwidoczniej liczył na to, że powtórzysz swój chwalebny czyn i również tym razem usadowisz go na pobliskim krzaczku. Swoją drogą... Ciekawe jak to się dzieje, że ten gagatek znowu tu wylądował? Ktoś go prześladuje? Ma problemy w robaczym liceum? Rodzina chce się go pozbyć? Tyle pytań... A odpowiedzi jak zwykle brak. | |
| | | Małża Admin
Liczba postów : 955 Punkty : 457 Join date : 26/08/2014 Age : 25 Skąd : Kalos - Lumiose City | Polska - Wrocław Job/hobbies : Adminofaszystka, aspirująca Kapłanka Arceusa
| Temat: Re: Polowanie Gosi [3] Sro Lis 30, 2016 5:58 pm | |
| "''Ulatniając'' się przed gazowym pokemonem" Sif....
- Spoiler:
Cóż to za biedna istotka na kamieniu wystającym z wody? Kiedy przyczłapałam bliżej znanego mi już z jakiegoś powodu widoku, zorientowałam się że wszakże już tu kiedyś byłam... a więc moje tajne przejście nie przeprowadziło mnie do Chin. Za to mam możliwość ponownego udzielenia pomocy małemu Weedlowi. Jaki fajniutki. - Witaj ponownie. Pomóc? - wyciągnęłam rękę i przystawiłam ją do kamienia tak by robaczek mógł sam wejść Domyślam się że już wiedział jakie mam zamiary, więc nie bał się zbytnio. Chociaż wiadomo, uwięzienie na kamieniu pośród wody to dosyć traumatyczne przeżycie. Czy on często przez to przechodzi? Zrobiło mi się go trochę szkoda, ale uznałam że Matka Natura i bogowie randoma wiedzą co robią. Po dojściu do bardziej zarośniętej sekcji bagna odstawiam Weedla na krzaczku życząc mu miłego dnia. I maszeruję dalej, oczywiście.
- - - 8 safariballi | |
| | | Seath
Liczba postów : 887 Punkty : 361 Join date : 30/05/2016 Age : 27 Skąd : Koło pierników. :V Job/hobbies : Gierki, komiksy, seriale, marnowanie czasu, Helix Fossil. :V
| Temat: Re: Polowanie Gosi [3] Sro Lis 30, 2016 9:10 pm | |
| 2696Znalazłaś się po środku.. niczego. W zasięgu twego wzroku nie było nic godnego uwagi. Woda i krzaki. Tak mogłabyś to określić. No ale nic. Nie wolno się poddawać! Ruszyłaś przed siebie, krok w krok brodząc swymi gumkami w wodzie, aż tu nagle.. Wdepnąłeś w jakąś bardzo dziwną substancję. Usłyszałaś przeciągły krzyk. ~~ Sttttlyyyyyyyy! Po czym z wody wyłonił się taki oto pływak. Cóż... Wszystko było dość niespodziewane, odskoczyłaś w tył i wylądowałaś... na krzaku. Uff. Całe szczęście, że jednak jakieś tu rosły. Co prawda twoje włosy weszły w reakcję z rośliną i dość ciężko było się wyplątać, no ale przynajmniej byłaś sucha. Pokemon wyglądał na bardzo obrażonego! Nic dziwnego... W końcu przerwałaś mu drzemkę.. pod wodą.. Duch topielca? Duch nurka? Duch szambonurka? Cokolwiek. W każdym bądź razie stworek lewitował tuż przy twej twarzy i widocznie domagał się przeprosin. - Gastly!! Ga! Ga! Gastly! Stly! Habba! Stly! Ga! Gastylllllly! | |
| | | Małża Admin
Liczba postów : 955 Punkty : 457 Join date : 26/08/2014 Age : 25 Skąd : Kalos - Lumiose City | Polska - Wrocław Job/hobbies : Adminofaszystka, aspirująca Kapłanka Arceusa
| Temat: Re: Polowanie Gosi [3] Pią Gru 02, 2016 9:11 am | |
| Nie dość że droga ciężka to jeszcze jumpscary są. Dygam i przepraszam zaspanego kuzyna Tadzia Norka, po czym go wymijam i w miarę możliwości jak najszybciej się oddalam z głośnym chlupotem.
- - - 8 safariballi | |
| | | Seath
Liczba postów : 887 Punkty : 361 Join date : 30/05/2016 Age : 27 Skąd : Koło pierników. :V Job/hobbies : Gierki, komiksy, seriale, marnowanie czasu, Helix Fossil. :V
| Temat: Re: Polowanie Gosi [3] Pią Gru 02, 2016 6:47 pm | |
| 55 - brak
Mijałaś kolejne podmokłe dzielnice tegoż bagnistego przybytku. Najwidoczniej krzyk Gastly'ego wypłoszył mieszkańców, jak wcześniej spotykałaś pokemony dość często, to teraz szłaś, szłaś i długo, długo nic nie wychlało się zza horyzontu. Cóż.. Może szukasz w złym miejscu? Na horyzoncie - ponad innymi drzewami - górowało jedno o dość sporych rozmiarach, jego korzenie wystawały ponad glebę i ginęły w wodzie. W pniu - tuż przy ziemi - widoczna była dziupla... Może tam coś znajdziesz? | |
| | | Małża Admin
Liczba postów : 955 Punkty : 457 Join date : 26/08/2014 Age : 25 Skąd : Kalos - Lumiose City | Polska - Wrocław Job/hobbies : Adminofaszystka, aspirująca Kapłanka Arceusa
| Temat: Re: Polowanie Gosi [3] Sob Gru 03, 2016 8:58 pm | |
| Drzewo, tutaj? W dodatku takie spore, w żadnym stopniu nie skarlałe. Zaintrygowana podeszłam bliżej, chcąc zbadać okoliczności dzięki którym mógł tu wyrosnąć ten niezwykły dodatek do krajobrazu. Zawsze to coś innego od monotonnego bagna, lub torfowiska. Wchodząc tu po trujące pokemony zawsze obawiałam się że dojdę do jakiejś niebezpiecznej strefy gdzie jest wyjątkowo grząsko, albo za głęboko dla mnie i w dodatku wydzielają się tam lekko trujące gazy. Bo nic szczególnie zabójczego nie powinno tu być. Minus ta Nidoran, niech ją piekło pochłonie. Wracając, przeprowadziłam inspekcję drzewa i niemal od razu rzuciła mi się w oczy pokaźna dziupla. O ile nie czułam większych oporów przed czołganiem się w tunelu, tak pchanie się do prawdopodobnie zamieszkiwanej ciasnej przestrzeni... nie, po prostu nie. Lepiej się odezwać. - Dzień dobry, mogę na chwilę prosić? Przychodzę z daleka i szukam tutejszych mieszkańców. - cóż, zawsze trzeba jakoś zainteresować swoją osobą Może trafi się stworek żądny historii zza murów safari. Ja chętnie posiedzę trochę i poopowiadam. Czy też raczej postoję. - - - 8 safariballi | |
| | | Seath
Liczba postów : 887 Punkty : 361 Join date : 30/05/2016 Age : 27 Skąd : Koło pierników. :V Job/hobbies : Gierki, komiksy, seriale, marnowanie czasu, Helix Fossil. :V
| Temat: Re: Polowanie Gosi [3] Nie Gru 04, 2016 10:23 am | |
| 34 31Na odpowiedzieć nie musiałaś długo czekać, gdy tylko się odezwałaś z dziupli podniósł się rumor i wyleciało pokaźne stado pokemonów nietoperzy. Całe niebo przesłoniła fala fioletowo-niebieskich stworków. Niektóre Zubaty mijały cię tak blisko, że zmuszona byłaś kucnąć i zasłonić głowę, by nie nabawić się obrażeń. W końcu koszmar się skończył, a stado znikła jak szybko się pojawiło... Przynajmniej jego większość. Jeden gagatek wciąż kręcił się w okolicy. Zubat był tobą widocznie zainteresowany, kręcił nad tobą kółka i powoli zbliżał się, był coraz bliżej i bliżej. W końcu zniżył się na odpowiedni pomysł i wgryzł się w twoje... włosy. A raczej zaczepił się o nie zębami. Chciał Cię ugryźć? Czy może jego celem było dokładnie to co zrobił? Jakkolwiek nie byłoby to dziwne, to bardziej prawdopodobna była opcja numer 2, ponieważ Zubat nie szamotał się i wydawał się być zadowolony z aktualnego stanu rzeczy. | |
| | | Małża Admin
Liczba postów : 955 Punkty : 457 Join date : 26/08/2014 Age : 25 Skąd : Kalos - Lumiose City | Polska - Wrocław Job/hobbies : Adminofaszystka, aspirująca Kapłanka Arceusa
| Temat: Re: Polowanie Gosi [3] Sob Maj 13, 2017 12:06 pm | |
| Odezwałam się chyba za głośno, bo wyleciała na mnie chmara Zubatów... Chciałam przykucnąć, by uchronić się przed kolizją z nietopyrkami. Niestety przez to jak grunt był niestabilny zdecydowałam się tylko na schylenie. Nie chcę powtórki z rozrywki... Śmierć Nidoranom F. Wtem poczułam lekkie ciągnięcie za włosy. Huh? Nie słyszałam już trzepotu skrzydeł, więc nie miałam pojęcia co to mogło być. Niepewnie sięgnęłam ręką by opuszkami palców wyczuć... jakieś błoniaste skrzydło! A więc to jeden z Zubatów. Cofnęłam rękę, nie chcąc denerwować pokemona. Nie byłam w stanie go zobaczyć, ale wyobraziłam sobie, że wisi jak kokarda. Nietypowe zachowanie. Chociaż, z drugiej strony... obudziłam je wszystkie. To ten pewnie dalej chce odpoczywać. Albo lubi loki, skoro nie poleciał z resztą. Zastanowiłam się przez chwilę. Chciałam trującą roślinkę. Ostatecznie zdecydowałam się nie odzywać, aby nie rozzłościć pokemona. Zapewne mają bardzo wrażliwy słuch. Ruszyłam dalej poprzez bagna, podejrzewając, że pokemon i tak za chwilę odleci.
- - - 8 safariballi | |
| | | Seath
Liczba postów : 887 Punkty : 361 Join date : 30/05/2016 Age : 27 Skąd : Koło pierników. :V Job/hobbies : Gierki, komiksy, seriale, marnowanie czasu, Helix Fossil. :V
| Temat: Re: Polowanie Gosi [3] Nie Maj 14, 2017 9:48 pm | |
| 95
Ruszyłaś dalej przez bagna, co ciekawe, twój nietoperzy towarzysz zupełnie nic sobie z tego nie robił. Nadal trwał w twych włosach zaczepiony swymi zębami. Wcześniej gdy dotknęłaś go ręką również specjalnie nie zareagował... Właściwie odkąd znalazł się w twoich włosach zachowywał się podejrzanie niemrawo... Może on... Nie. Nie. Nie. To było trudne do uwierzenia. Przecież Zubat nie mógł zemrzeć Ci we włosach... Prawda?. A może wpadł w nie i się udusił? A może miał coś z sercem? Albo guza w mózgu? Albo był już stary? Albo głupi? Teorii było wiele, jednak jak się wkrótce okazała żadna prawdziwa, bo Zubat najzwyklej w świecie poderwał się i razem z kłębkiem twych włosów poleciał w stronę horyzontu. Ała.. Włosy... Na szczęście nie było ich dużo.. Tak czy inaczej w końcu dotarłaś na dość dużą otwartą przestrzeń, woda sięgała Ci mniej więcej do kostek, a tu i ówdzie rosła wysoka trawa. | |
| | | Małża Admin
Liczba postów : 955 Punkty : 457 Join date : 26/08/2014 Age : 25 Skąd : Kalos - Lumiose City | Polska - Wrocław Job/hobbies : Adminofaszystka, aspirująca Kapłanka Arceusa
| Temat: Re: Polowanie Gosi [3] Nie Maj 14, 2017 10:03 pm | |
| Przez te wyprawy na bagna skończę z traumą jak nic. Fakt, że Zubat odleciał przyjęłam z ulgą, chociaż nie bez bólu wyrwanych włosów. Cóż, naprzód ku nieznanemu. Wciąż zdaję się odkrywać nowe zakamarki tego miejsca. Ciamkanie terenu pod wpływem moich kroków było już dla mnie niemal niesłyszalne. W kółko to samo. - - - 8 safariballi | |
| | | Seath
Liczba postów : 887 Punkty : 361 Join date : 30/05/2016 Age : 27 Skąd : Koło pierników. :V Job/hobbies : Gierki, komiksy, seriale, marnowanie czasu, Helix Fossil. :V
| Temat: Re: Polowanie Gosi [3] Pon Maj 15, 2017 5:16 pm | |
| 3621 - nie shiny. Przemknęłaś obok traw, widocznie średnio cię zainteresowały.. No ale już to co ujrzałaś za nimi było zdecydowanie warte by choć na chwilę się na tym skupić. Trafiłaś w dość nietypowe miejsce - jak na bagna, (choć z pewnością dalej na nich byłaś, sądząc po zapachu i rodzaju roślinności) wokół wznosiły się wysokie drzewa, a woda znajdowała się tu w zaprawdę niewielkich ilościach, raptem kilka kałuż. Zrobiłaś kilka kroków w przód i coś trzasło. Nadepnęłaś na... puszkę po jakimś gazowanym napoju. Następnie usłyszałaś tupot małych stóp i pojawiła się przed tobą taka oto istotka. Trubbish wydawał się wielce zagniewany. To jego puszka? | |
| | | Małża Admin
Liczba postów : 955 Punkty : 457 Join date : 26/08/2014 Age : 25 Skąd : Kalos - Lumiose City | Polska - Wrocław Job/hobbies : Adminofaszystka, aspirująca Kapłanka Arceusa
| Temat: Re: Polowanie Gosi [3] Pon Maj 15, 2017 8:00 pm | |
| Hm? Usłyszałam tylko jęknięcie zginanego metalu, a sekundę później coś rzuciło się na mnie z tupotem. Kalosze na nogach? Rozgniewany trujak? A więc nadeszła pora na taktowny odwrót. Ruszyłam szybko, śpiesząc się i próbując wrócić tam skąd przybyłam. Tam były lepsze pokemony, ot co. Najmilszy spośród nich wszystkich był chyba mój znajomy Weedle... - - - 8 safariballi | |
| | | Seath
Liczba postów : 887 Punkty : 361 Join date : 30/05/2016 Age : 27 Skąd : Koło pierników. :V Job/hobbies : Gierki, komiksy, seriale, marnowanie czasu, Helix Fossil. :V
| Temat: Re: Polowanie Gosi [3] Pon Maj 15, 2017 10:42 pm | |
| 51
Próbowałaś wrócić. Dotarłaś do wysokich traw i nieco się pogubiłaś. Nie pozostało Ci nic innego jak rozejrzeć się za inną drogą. Trafiłaś na kolejną bagnistą ścieżkę, wyjątkowo bagnistą ścieżkę. Po kilku minutach marszu znalazłaś się gdzieś pośrodku niczego. Nie było tu ani drzew, ani roślinności, tylko woda po kostki... Oczywiście żadnych pokemonów. Aleee nagle coś przykuło twe spojrzenie. Wśród wód - na nieco większej wysepce - stała znana ci spróchniała, drewniana chatka. Ta sama w okolicy której poznałaś Fantasme i... kogoś jeszcze. | |
| | | Małża Admin
Liczba postów : 955 Punkty : 457 Join date : 26/08/2014 Age : 25 Skąd : Kalos - Lumiose City | Polska - Wrocław Job/hobbies : Adminofaszystka, aspirująca Kapłanka Arceusa
| Temat: Re: Polowanie Gosi [3] Wto Maj 16, 2017 11:19 am | |
| Ciamk, ciamk. Wszędzie monotonia i wilgoć. Tutaj już nawet roślin nie ma. Szłam tak i szłam... aż na horyzoncie zamajaczył jakiś kształt. Kilkanaście kroków bliżej byłam w stanie już rozpoznać co to. O nie. A może jednak "o tak"? Moja Croagunk jest wyjątkowa i dobrze się z nią dogaduję. Może mi się poszczęści. Podeszłam do zbutwiałej chatki bardzo ostrożnie, niemal nie robiąc hałasu. W razie czego będę się bronić wymachując torbą. - - - 8 balli | |
| | | Seath
Liczba postów : 887 Punkty : 361 Join date : 30/05/2016 Age : 27 Skąd : Koło pierników. :V Job/hobbies : Gierki, komiksy, seriale, marnowanie czasu, Helix Fossil. :V
| Temat: Re: Polowanie Gosi [3] Wto Maj 16, 2017 5:30 pm | |
| 36 73Wolnym krokiem ruszyłaś w kierunku chatki, starałaś się nie robić zbyt dużego hałasu. Niestety, kawałek miałaś jeszcze do przejścia w wodzie, a w takowej brodząc ciężko przemieszczać się bezszelestnie. Chwilę później stanęłaś już na suchym lądzie i zaczęłaś skradać się w kierunku chatki. Ten odcinek pokonałaś już niemalże nie wydając żadnego dźwięku.. Chociaż możliwe, że w kaloszu miałaś trochę wody, bo coś chlupotało.. Gdy znajdowałaś się już niemalże przy brakującej ścianie chatki, coś zaszeleściło w krzakach, a następnie w twym kierunku pomknęła jakaś niebieskawa torpeda. Już miałaś zamachnąć się torbą by zdewastować tę kreaturę, gdy jakiś fioletowy kształt wyskoczył z wnętrza zbutwiałej chatki i przemknął tuż przy twojej nodze, by następnie zdzielić niebieskawe-coś. Niezidentyfikowany napastnik poleciał z powrotem w trawę z której wypełznął, a sądząc po ruchach zieleni, uciekł gdzie pieprz rośnie. Twym wybawcą okazał się być taki oto gagatek. Może to jakiś krewny Fantasmy? Wnuczek? Nowy władca tej spróchniałej rudery? No ładnie się polosowało. xD | |
| | | Małża Admin
Liczba postów : 955 Punkty : 457 Join date : 26/08/2014 Age : 25 Skąd : Kalos - Lumiose City | Polska - Wrocław Job/hobbies : Adminofaszystka, aspirująca Kapłanka Arceusa
| Temat: Re: Polowanie Gosi [3] Czw Maj 18, 2017 10:24 am | |
| Zagrożenie nadeszło znikąd. Na szczęście się go spodziewałam. Pytanie tylko, czy będę wystarczająco szybka. Zacisnęłam oczy, zamachnęłam się torbą z lekkim trudem i modliłam się, by trafiła w cel. Wszechświat miał jednak inne plany. Coś świsnęło, coś walnęło... i nic. Zdumiona otworzyłam oczy, nie rozumiejąc co właśnie zaszło. Zrozumiawszy kto mnie uratował, poczułam jak napływają mi łzy. - C-Croagunk! - Najchętniej bym wyściskała mojego wybawcę, ale wiedziałam, że to nie moja Fantasma. Trzeba ruszać dalej... albo może zbadam w końcu tą chatkę? - Czy mogę wejść do środka? - Zdecydowałam, że nie będę go łapać, ale o pozwolenie lepiej poprosić. - - - 8 safariballi
(nie łapię go i nie będę mieć już takiej szansy dopóki znowu się nie wylosuje, ale jak chcesz możesz go wykorzystać do następnego postu - jest to dozwolone) | |
| | | Seath
Liczba postów : 887 Punkty : 361 Join date : 30/05/2016 Age : 27 Skąd : Koło pierników. :V Job/hobbies : Gierki, komiksy, seriale, marnowanie czasu, Helix Fossil. :V
| Temat: Re: Polowanie Gosi [3] Sob Maj 20, 2017 4:16 pm | |
| 83
Croagunk spojrzał na Ciebie swymi żółtymi oczyma, nic nie odpowiedział tylko odsunął się od brakującej ściany pozwalając Ci wejść. Wnętrze chatki nie należało do specjalnie interesujących. Aż dziw, że kiedyś mieszałka tu Fantasma. Wnętrze stanowiło tylko jedno niewielkie pomieszczenie. Podłoga była doszczętnie zerwana, więc przez nią widoczna była wysoka trawa. Ściany wyglądały tak jakby miały zaraz się posypać. Jedyną wskazówką, że mogła być tu kiedyś obecna twoja podopieczna, były porozrzucane gdzieniegdzie - wypłowiałe już - zawiniątka po różnej maści cukierkach. Skąd je Fantasma zdobywała? Nie wiadomo... Gdy tak przyglądałaś się wnętrzu za sobą zauważyłaś Croagunk. Żabka widocznie przyglądała Ci się, najwidoczniej wiedziała również kim jesteś, wydawała się nawet oddawać Ci pewną głuchą cześć. Kim była żabka? Cóż.. Z pewnością mieszkała w miejscu, które niegdyś zamieszkiwała Fantasma, zapewne była z nią w jakiś sposób spokrewniona. Ah.. Gdyby ten Croagunk umiał mówić z pewnością wyznałby Ci tą głuchą tajemnicę, jednak nie potrafił, pozostało wam więc rozejść się w głuchej ciszy. | |
| | | Małża Admin
Liczba postów : 955 Punkty : 457 Join date : 26/08/2014 Age : 25 Skąd : Kalos - Lumiose City | Polska - Wrocław Job/hobbies : Adminofaszystka, aspirująca Kapłanka Arceusa
| Temat: Re: Polowanie Gosi [3] Sob Maj 20, 2017 5:18 pm | |
| Możliwość wejścia do tego tajemniczego miejsca wydawała mi się niemal magiczna. Z pewnością jest tu spory kawałek historii której nigdy nie poznam... Postałam we wnętrzu zrujnowanej chatki dłuższą chwilę, chcąc w milczeniu oddać hołd babuni. Zauważyłam też papierki po cukierkach i zastanowiłam się czy to jeszcze po Fantasmie, czy nowy właściciel ma podobne gusta. Możliwe, że i jedno i drugie. Rozeszliśmy się w pokoju, a ja z jakimś dziwnym ukłuciem w sercu. Melancholia? Tak czy inaczej, pora wrócić na stare śmieci. Powinnam już mniej-więcej znać tę okolicę. Był Weedle, był Koffing, były Gastly... Kto wie kogo znajdę teraz. Dalej szukam pokemonów. - - - 8 safariballi | |
| | | Seath
Liczba postów : 887 Punkty : 361 Join date : 30/05/2016 Age : 27 Skąd : Koło pierników. :V Job/hobbies : Gierki, komiksy, seriale, marnowanie czasu, Helix Fossil. :V
| Temat: Re: Polowanie Gosi [3] Sob Maj 20, 2017 6:19 pm | |
| 31
Faktycznie, okolica była Ci mniej więcej znana. Udałaś się więc spokojnym krokiem przed siebie, wypatrując pokemonów. Byłaś na bagnie już całkiem długo, nadal byłaś jednak w pełni sił - zdeterminowana by znaleźć wymarzonego stworka. Zaglądałaś za każdy kamień, każde samotne drzewo i w każdą wysoką trawę. Niestety, wszystko wskazywało na to, że miejsca, które już wcześniej odwiedziłaś nie są już tak pełne pokemonów jak niegdyś... Czyżby dały sobie nawzajem znać, że ktoś przemieszcza się po safari i lepiej nie siedzieć na widoku? Tak czy inaczej w tej części nic nie ma, jednak przed tobą rozpościerała się ta sama - ciemna - część bagien, którą wcześniej lekko zeksplorowałaś. Byłaś pewna, że w tamtym rejonie nie zbadałaś jeszcze wszystkiego i to tam mogą kryć się wszystkie pokemony. W sumie pośród ciemnach bagien znalazłaś niezwykłego Tentacula, może warto wybrać się tam raz jeszcze? | |
| | | Małża Admin
Liczba postów : 955 Punkty : 457 Join date : 26/08/2014 Age : 25 Skąd : Kalos - Lumiose City | Polska - Wrocław Job/hobbies : Adminofaszystka, aspirująca Kapłanka Arceusa
| Temat: Re: Polowanie Gosi [3] Sob Maj 20, 2017 6:53 pm | |
| Przede mną mrok. I być może trujące pokemony. Pora zobaczyć czy faktycznie tam są. Jeszcze trochę energii na poszukiwania mi zostało. W najgorszym wypadku wyszukam suchszego kawałka ziemi wyłożę tam przynętę. - - - 8 safariballi | |
| | | Seath
Liczba postów : 887 Punkty : 361 Join date : 30/05/2016 Age : 27 Skąd : Koło pierników. :V Job/hobbies : Gierki, komiksy, seriale, marnowanie czasu, Helix Fossil. :V
| Temat: Re: Polowanie Gosi [3] Sob Maj 20, 2017 7:03 pm | |
| 46 90 Gdy zbliżyłaś się do strefy ciemności twym oczom ukazał się twój stary znajomy. Gastly swobodnie lewitował tuż nad wodą. Pytanie tylko który to był. Żartowniś? A może ten, na którego wdeptałaś? Cóż.. Na takie pytanie nie było łatwych odpowiedzi. Tą udało Ci się jednakowoż znaleźć stosunkowo szybko. Gdy tylko zbliżyłaś się Gastly instynktownie poszybował w górę, z dala od twego potężnego kalosza. Cóż... To chyba mówiło samo za siebie. To zdecydowanie pan ''Nadepnięty''. Za pokemonem rozpościerała się ciemność, widoczność była dość ograniczona, ale ty doskonale wiedziałaś co znajduje się pośród drzew, w końcu już tam dzisiaj byłaś. Nagle.. Ciemność została przerwana, a coś w oddali błysnęło. Może to jakiś pokemon? Albo... Jakiś przedmiot? Cóż.. Nie zawadzało sprawdzić. | |
| | | Małża Admin
Liczba postów : 955 Punkty : 457 Join date : 26/08/2014 Age : 25 Skąd : Kalos - Lumiose City | Polska - Wrocław Job/hobbies : Adminofaszystka, aspirująca Kapłanka Arceusa
| Temat: Re: Polowanie Gosi [3] Sob Maj 20, 2017 7:46 pm | |
| Pan Szambonurek kuzyn Tadzia Norka widocznie mnie nie lubił od czasu naszego pierwszego spotkania. Nie było w tym nic dziwnego, w końcu nadepnęłam na niego. Ale jak duch mógł cokolwiek poczuć? Może on tak bardzo chce nawiązać kontakt ze światem materialnym, że wyobraża sobie, iż jest w stanie czuć? Pozostawiłam te przemyślenia za sobą, kiedy zauważyłam błysk w oddali. Tutaj, na śmierdzących (czego już wcale nie czułam) bagnach? Czy to Gastly chce mi zrobić nieprzyjemnego psikusa? Czy to Pan Ząbek? Czy to jakiś przedmiot? Tylko jeden sposób, by się dowiedzieć. Poszłam prosto do ów anomalii na ziemiach błotniastowatości. - - - 8 balli | |
| | | Seath
Liczba postów : 887 Punkty : 361 Join date : 30/05/2016 Age : 27 Skąd : Koło pierników. :V Job/hobbies : Gierki, komiksy, seriale, marnowanie czasu, Helix Fossil. :V
| Temat: Re: Polowanie Gosi [3] Nie Maj 21, 2017 12:05 am | |
| 84 70 Ruszyłaś w stronę światła. Nie w przenośni, dosłownie. Na szczęście... Okazało się jednak, że droga do źródła światła nie jest tak łatwa jak mogłoby się wydawać. Na drodze - niemalże znikąd - pojawiły się krzewy. Przejście przez nie wymagało nieco wysiłku, jednak po tym co tu przeżyłaś nie było to dla Ciebie coś wyjątkowo wymagającego. Po kilku minutach siłowania się z miejscową florą udało Ci się przedostać na drugą stronę. Źródło światła co chwilę pojawiało się i znikało, wydawało Ci się jednak, że światło dochodzi ze szczytu wzgórza pod którym się znalazłaś. Nic ogromnego, zwyczajny pagórek pośród ciemnych bagien. W międzyczasie udało Ci się również wypatrzeć pokemony. Znajdowały się one na jednym z pobliskich drzew, cała kolonia. Jeden był na tyle nisko, że pewnie mogłabyś sobie z nim pogadać. Maluch usilnie próbował wdrapać się na drzewo, niestety raz po raz zsuwał się będąc tuż pod najniższą gałęzią. Nie był to raczej twój przyjaciel - wiecznie uwięziony na skale Weedle - ale sposób w jaki się zachowywał mocno wskazywał na to, że mógłby to być jakiś jego krewny. | |
| | | Małża Admin
Liczba postów : 955 Punkty : 457 Join date : 26/08/2014 Age : 25 Skąd : Kalos - Lumiose City | Polska - Wrocław Job/hobbies : Adminofaszystka, aspirująca Kapłanka Arceusa
| Temat: Re: Polowanie Gosi [3] Nie Maj 21, 2017 9:39 am | |
| Jak to nie ten sam. :c
Udało mi się natrafić na coś interesującego. Cała kolonia Weedlów! Czyżby był to dom mojego przyjaciela? Zaczęłam przyglądać się trującym robaczkom, które zajęte były swoimi sprawami. Ah, gdybym tak mogła sobie przycupnąć i porobić im zdjęcia. Niestety ogólna wilgoć miejsca mnie do tego zniechęcała. Chociaż jak znam życie to z bagien wrócę brudna jak zawsze. Ale nie ma co dokładać przemoczenia. Wtedy natrafiłam wzrokiem na zmagania jednego z żółtych pędraków. Nie radził sobie z dostaniem się na gałąź. Nie był to może "mój" Weedle, ale jeżeli aspiruję na specjalistkę trujących pokemonów, to muszę z nimi wchodzić w interakcję. Podeszłam, ciamkając kaloszami, i zaoferowałam pomoc. Uniosłam się nieco na palcach nóg (metr sześćdziesiąt czasami boli...) i uniosłam obie dłonie by posłużyły robakowi za windę. Gdy cała operacja była zakończona, a ja trochę odpoczęłam, pożegnałam się z pokemonami i ruszyłam na dalsze poszukiwania. W końcu się musi udać. - - - 8 safariballi | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Polowanie Gosi [3] | |
| |
| | | | Polowanie Gosi [3] | |
|
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |